VDB| 

Tyson imponuje formą przed rewanżem z Holyfieldem. Razem będą mieli 112 lat!

17

Wiele wskazuje na to, że dopełni się trylogia pomiędzy Mike'em Tysonem a Evanderem Holyfieldem. Obaj weterani są blisko porozumienia, a "Żelazny Mike" już nawet wrócił do intensywnych treningów. Pierwsze urywki pokazują, że jest w doskonałej formie.

Tyson imponuje formą przed rewanżem z Holyfieldem. Razem będą mieli 112 lat!
Mike Tyson (Instagram.com)

Mike Tyson i Evander Holyfield mają się zmierzyć jeszcze w tym roku. Jeżeli walka zostanie rzeczywiście sfinalizowana, to panowie w sumie będą mieć aż 112 lat, co będzie prawdziwym rekordem. Jednak jeszcze bardziej niż ich wiek imponują zarobki, które mogą zgarnąć, bowiem mówi się nawet o 200 mln dolarów do podziału.

Gdy mowa o takiej sumie, nie można się dziwić, że weterani są chętni powrócić do ringu. Obaj pięściarze mimo swojego wieku prezentują się bardzo dobrze, jeżeli chodzi o formę fizyczną, jednakże na ten moment nie wiadomo czego spodziewać się po Evanderze Holyfieldzie.

Zdecydowanie mniej niewiadomych jest w przypadku Mike'a Tysona. Niedawno wystąpił w walce weteranów przeciwko Royowi Jonesowi Jr. Ponadto regularnie w internecie można znaleźć nowe filmy z jego treningów. Ostatni z nich podbija sieć, ponieważ pokazuje, że pomimo upływu czasu "Żelazny Mike" dalej jest w formie.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Na nagraniu widać, że Mike Tyson dalej ma szybkość i siłę. Dodatkowo świetnie prezentuje się technicznie. Aż można byłoby pomyśleć, że na wideo nie widzimy niemal 55-letniego weterana, a czynnego pięściarza.

Ekscytacji nie ukrywają również kibice w komentarzach pod tym wideo. Jeden z nich pokusił się nawet o porównanie Mike Tysona do Tysona Fury'ego, który uważany jest obecnie za króla wagi ciężkiej.

Mike sprawia, że Fury wygląda jak wielki ślimak - napisał internauta.

W dotychczasowych starciach pomiędzy Mike'em Tysonem a Evanderem Holyfieldem zdecydowanie lepszy bilans ma ten drugi. W pierwszej walce, w 1996 roku, Holyfield wygrał przed czasem. Natomiast w rewanżu Mike Tyson został zdyskwalifikowany po tym jak odgryzł rywalowi kawałek ucha.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: trochę wolnego miejsca, mata, ręcznik... Tak trenuje znana trenerka
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić