Wiedzieliście o tym? Partner Anny Przybylskiej strzelił gola Barcelonie

13

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk byli razem blisko 13 lat, a ich związek przerwała nagła śmierć utalentowanej aktorki. Kiedy ta w 2013 roku przebywała w szpitalu, Bieniuk strzelił gola wielkiej FC Barcelonie.

Wiedzieliście o tym? Partner Anny Przybylskiej strzelił gola Barcelonie
Przybylska i Bieniuk byli parą przez 13 lat (East News, Ostalski/REPORTER)

Kiedy w lipcu 2013 roku Anna Przybylska walczyła z chorobą w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, jej ukochany przygotowywał się z Lechią do nowego sezonu. W poniedziałek 29 lipca Jarosław Bieniuk odwiedził partnerkę w szpitalu, a dzień później... strzelił bramkę wielkiej Barcelonie!

W 15. minucie spotkania towarzyskiego pomiędzy Lechią Gdańsk a FC Barceloną, Jarosław Bieniuk dobrze odnalazł się w polu karnym i strzałem głową zamknął dośrodkowanie z rzutu rożnego. Polski klub wyszedł wówczas na prowadzenie, ale mecz zakończył się ostatecznie remisem 2:2.

Wielka rzecz dla mnie, strzelić bramkę w meczu z taką drużyną jak Barcelona. Uczucie wspaniałe, aczkolwiek nie celebrowałem do końca tej bramki. Z tego względu, że akurat moja partnerka jest w szpitalu. I dedykuję jej tego gola - mówił wówczas dla portalu sport.pl.
Zobacz także: Tak Jarosław Bieniuk strzelił bramkę FC Barcelonie

Lechia Gdańsk była ostatnim klubem w karierze piłkarskiej Bieniuka. Wcześniej grał również w Widzewie Łódź, tureckim Antalyasporze, w Amice Wronki i również w Lechii Gdańsk, gdzie rozpoczynał etap seniorski. W sumie ośmiokrotnie wystąpił w reprezentacji Polski i strzelił jedną bramkę.

Przybylska i Bieniuk byli razem przez blisko 13 lat. Doczekali się trójki dzieci: Oliwii, Szymona i Jana. Aktorka odeszła 5 października 2014 roku. Kilka dni temu miała miejsce ósma rocznica jej śmierci. Do kin wszedł również film "Ania", który stanowi wyjątkowe wspomnienie o aktorce.

Na premierze filmu o Annie Przybylskiej pojawił się jej partner z dziećmi. Wszyscy ze wzruszeniem wspominali zmarłą artystkę.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Fury w swoim stylu zakpił z ukraińskiego mistrza
Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić