PGE Narodowy po brzegi został wypełniony polskimi i holenderskimi kibicami podczas spotkania Polska - Holandia. Stadion "rozbłysł" w bieli i czerwieni, kiedy tylko rozbrzmiał "Mazurek Dąbrowskiego". Tylko posłuchajcie.
Chwilę po tym, jak na murawie PGE Narodowego zameldowali się zawodnicy obu drużyn, spiker poprosił wszystkich o powstanie. Najpierw z głośników puszczono hymn narodowy Holandii, po czym wytężyły się gardła fanów reprezentacji Polski, którzy wspólnie odśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego".
Na nagraniu słychać doskonale, jak fani próbowali ponieść do boju piłkarzy Jana Urbana w walce o kolejne punkty ku awansowi na mistrzostwa świata w 2026 roku. W przypadku zwycięstwa nad ekipą prowadzoną przez Ronalda Koemana Polacy zapewniliby sobie ten sukces. Po triumfie Malty nad Finlandią Biało-Czerwoni mają już zapewnioną grę w barażach.
"Mazurek Dąbrowskiego" wybrzmiał na PGE Narodowym. Wielkie emocje przed meczem Polska - Holandia
Mecz Polska - Holandia jest jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów w polskiej piłce nożnej w 2025 roku. Biało-Czerwoni pod wodzą Jana Urbana pozostają niepokonani w eliminacjach do mistrzostw świata 2026, a spotkanie w Rotterdamie we wrześniu zakończyło się remisem 1:1.
Nic dziwnego zatem, że spotkanie na PGE Narodowym przeciwko ekipie z Beneluksu przyciągnęło tak duże zainteresowanie widzów. Na kilka dni przed meczem Polskie Radio informowało o wyprzedaniu wszystkich wejściówek, co oznacza, że obiekt, na którym zmierzą się Polacy i Holendrzy został zapełniony kibicami w liczbie powyżej 58,5 tys.
Jeśli Holendrzy wyjdą górą w starciu przeciwko Polsce, to oni będą się cieszyć z awansu na przyszłoroczny mundial w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Pozytywną informacją przed meczem przeciwko Oranje (przydomek reprezentacji Holandii), jest fakt, iż w pięciu domowych meczach w 2025 roku Polacy zanotowali cztery czyste konta (nie stracili bramki).
Holendrzy zaś są drugą najbardziej bramkostrzelną drużyną eliminacji do mistrzostw świata. Do spotkania z Polską w Warszawie strzelili 22 bramki. Pierwsi w tej statystyce są Norwedzy (29 goli).
Takim składem reprezentacja Polski zagrała przeciwko Holandii
Reprezentacja Polski wyszła na murawę w składzie: Grabara - Cash, Ziółkowski, Kędziora, Kiwior - Zieliński, Szymański, Zalewski, Skóraś, Kamiński - Lewandowski.
Trener reprezentacji Holandii postawił na następujące zestawienie: Verbruggen - Geertruida, Timber, van Dijk, van de Ven - Gravenberch, Kluivert, de Jong - Malen, Depay, Gakpo.