Adrian Hulbój| 

Wściekły Bartman wszedł na scenę. Znalazł na niej nowego rywala?

0

Do niespodziewanej sytuacji doszło w trakcie środowej konferencji Clout MMA. W trakcie pierwszego panelu widzowie byli świadkami ogromnego konfliktu na linii Marcin Najman - Adrian Cios. W pewnym momencie do rozmowy niespodziewanie włączył się Zbigniew Bartman, który pojawił się na scenie i w ostrych słowach ocenił postawę Ciosa.

Wściekły Bartman wszedł na scenę. Znalazł na niej nowego rywala?
Na zdjęciu od lewej: Adrian Cios, prowadzący środową konferencję Clout Mateusz Kaniowski i Zbigniew Bartman. (Licencjodawca, Youtube Clout MMA)

W środowy wieczór odbyła się druga konferencja zapowiadająca galę Clout MMA 2. Jak zawsze na tego typu wydarzeniach nie zabrakło popularnych wśród widzów freakowych wydarzeń "dymów".

W pierwszym panelu konferencji uwagę widzów przykuła ostra dyskusja na linii Najman-Cios. Przypomnijmy, że "El Testosteron" na sobotniej gali pierwsze zmierzy się z Piotrem "Lizakiem" Lizakowskim, a jeśli lekarze pozwolą mu wyjść do następnego starcia, zawalczy też z Ciosem. Między tymi zawodnikami panuje napięta atmosfera, a w trakcie ostrej wymiany zdań na konferencji Najman dwukrotnie opluł swojego przeciwnika.

Pod koniec tego panelu całe show skradł Zbigniew Bartman, który pojawił się na scenie by "wyjaśnić" Ciosa. Siatkarski mistrz Europy z 2009 roku, który w swoim pierwszym starciu dla organizacji Clout pokonał byłego piłkarza i popularnego komentatora Tomasza Hajtę, odniósł się do wyzwania, jakie telefonicznie rzucił mu Cios.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Radosław Majdan o Robercie Lewandowskim: "Być może komunikacja u niego jest nie taka, jaka być powinna"
Nie miałem pojęcia kim ty w ogóle jesteś, dopóki żeś nie zadzwonił gdy mieliśmy spotkanie w gronie sportowym przed meczem z Wyspami Owczymi. I dzwonisz, i się do mnie burzysz, że chcesz ze mną walkę i że zapraszasz na następną galę. (Bartman nawiązuje do programu "Clout MMA Rozgrzewka" wyemitowanego 11 października - przyp. red.).

Były siatkarz krytycznie ocenił też zachowanie Ciosa na programach i konferencjach poprzedzających galę Clout MMA 2. Określił je mianem "atencyjnego" i zarzucał rywalowi Najmana, że ten próbuje wykrzyczeć sobie walki. Na koniec zaznaczył, że choć w Clout MMA miał mierzyć się tylko z emerytowanymi sportowcami, byłby w stanie przyjąć walkę z Ciosem.

Moja umowa z federacją była taka, że będę się bił z byłymi sportowcami, że żadnych patodebili, jak ty nie będę brał. Ale zrobię dla ciebie wyjątek.

Na koniec obaj zawodnicy stanęli do face to face, co wyraźnie zarysowało ogromną przewagę wzrostu Bartmana. Spotkanie "twarzą w twarz" odbyło się bez większych incydentów, a po jego zakończeniu były siatkarz opuścił scenę.

Od kilku tygodni trwają spekulację na temat nowego rywala Bartmana. Były mistrz Europy w programie "Misja Sport" zdradził, że do oktagonu wróci w styczniu przyszłego roku. Wśród potencjalnych przeciwników często wymieniało się m.in. byłego piłkarza Legii Warszawa Błażeja Augustyna, który również ma za sobą udany debiut w organizacji Clout. Być może jego miejsce zajmie jednak Adrian Cios.

W kontekście Bartmana często pojawiają się plotki na temat hitowej walki z Piotrem Żyłą. Emerytowany siatkarz goszcząc w "Misji Sport" podgrzał atmosferę, informując, że "że walka, na którą wszyscy będą czekać, odbędzie się w maju" co wiele osób powiązało z postacią popularnego skoczka.

Niektóre głosy sugerowały wielkie siatkarskie starcie pomiędzy skonfliktowanymi ze sobą Bartmanem a Michałem Kubiakiem, jednak sam Bartman zaprzeczył plotkom o takim zestawieniu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić