Rosjanin i Ukrainiec. Smutna prawda o słynnym zdjęciu z Euro2020

Rosjanin przyszedł na mecz Ukraina-Szwecja owinięty we flagę swojego kraju. Na trybunie pełnej kibiców z Ukrainy nie został miło powitany. Fani rozcięli mu brew i rozerwali koszulkę rosyjskiej reprezentacji. "Myślałem, że mnie zrozumieją!" - dziwi się Rosjanin.

Rosjanin wszedł na trybunę ukraińskich kibicówRosjanin wszedł na trybunę ukraińskich kibiców
Źródło zdjęć: © Twitter

Fotografowie pracujący podczas meczu Ukraina - Szwecja w Glasgow uchwyciły dwóch mężczyzn. Jeden był ubrany w kolory ukraińskiej drużyny i miał ukraińską flagę, a inny - w kolorach reprezentacji Rosji. Na głowie miał czapkę z radziecką symboliką. Rosyjskie media szybko podchwyciły to zdjęcie, chwaląc się "przyjacielskimi relacjami" pomiędzy krajami. Prawda była jednak inna.  

Rosjanin to mieszkający na co dzień w Szkocji Denis Smoleński. W wywiadzie dla rosyjskiego portalu "Sport Express" opowiedział o tym, co wydarzyło się później. Smoleński przyznał, że przyjechał kibicować reprezentacji Ukrainy, ponieważ sądził, że "kibice z Rosji wspierają Ukrainę, a kibice ukraińscy wspierają rosyjską drużynę".

Niektórym nie podobało się to, że byłem z flagą i w kolorach rosyjskiej drużyny. Niektórzy byli po prostu zaskoczeni, a innym to się nie podobało, delikatnie mówiąc. I się zaczęło – wspomina rosyjski kibic.

Przyniósł na trybunę pełną Ukraińców rosyjską flagę. Doszło do szarpaniny

Znany rumuński dziennikarz Emanuel Rosu przedstawił dalszą historię rosyjskiego kibica za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ze zdjęć wynika, że Smoleński nie został miło powitany na trybunie. Na pierwszym zdjęciu widzimy go ze wszystkimi kibicowskimi akcesoriami, natomiast na kolejnym jest już bez czapki i szalika.

Kibic zabrał rosyjską koszulkę i flagę na mecz Ukrainy ze Szwecją. Poszedł do sektora ukraińskich kibiców. Nie poszło dobrze, pomimo wcześniejszych śmiechów - ujawnił na Twitterze Rosu.

Kibic przekonuje, że nie była to żadna prowokacja z jego strony, bo szczerze chciał weprzeć ukraińską drużynę. Zdziwił się też, że nie uratowało go posługiwanie się językiem rosyjskim.

Kibicowałem Ukrainie. Myślałem, że zrozumieją. Przecież mówiłem po rosyjsku! I nie chciałem żadnych problemów. Chciałem tylko pokazać, że wam kibicuję. Taki turniej zdarza się raz na cztery lata - mówi Rosjanin.

"To piłka nożna, a nie polityka"

Rosjanin jest oburzony, że potraktowano go źle tylko ze względu na jego pochodzenie. Jak mówi, "to nie jest polityka, tylko piłka nożna". Dodaje, że jego najlepszym przyjacielem jest Ukrainiec. Kolejnym najlepszym przyjacielem jest Polak i mówi, że trzymają się razem ponad podziałami politycznymi.

Pokazujemy, że polityka powinna pozostać polityką, a piłka nożna powinna być piłką nożną. Chcieliśmy tylko oglądać piłkę nożną i żeby wszyscy wiedzieli, że można przyjaźnić się z ludźmi z różnych krajów - powiedział Smoleński.

Jak dodaje rosyjski kibic, został kilkakrotnie uderzony przez ukraińskich fanów. Rozerwano mu koszulkę z symbolami rosyjskiej reprezentacji oraz uszkodzono mu brew. Mężczyźnie szybko udzielono pomocy medycznej i zaproponowano zmianę trybuny. Poszkodowany nie ma zamiaru powiadamiać policji.

"Wszyscy tam pili"

Jednocześnie Smoleński podkreślił, że większość ludzi go wspierała, a cały problem wywołały dwie czy trzy agresywne osoby. "Wszyscy zachowywali się normalnie, robiliśmy wspólne zdjęcia, wszystko było dobrze" - wspomina Rosjanin. Odpowiadając na pytanie dziennikarza, czy kibice byli pijani, Smoleński powiedział: "Wszyscy tam pili: piwo, wódka…".

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: jak on to zrobił?! Ta bramka wręcz zachwyca!

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona