Zamiast Polski wybrała USA. Rozpętała się wielka afera

9

Gdy Aleksandra Shelton postanowiła reprezentować USA zamiast Polski w szermierkę, spotkała się z ogromnymi problemami ze strony PZSzerm i PKOl. Sprawa trafiła do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), który przyznał rację szermierce.

Zamiast Polski wybrała USA. Rozpętała się wielka afera
Na zdjęciu: Aleksandra Shelton (fot. Instagram)

W 2019 doszło do ważnej zmiany w życiu Aleksandry Shelton (z domu Socha). Na początku roku wystartowała w zawodach szermierki w Salt Lake City i wtedy wówczas po raz pierwszy reprezentowała barwy USA.

Na zmianę barw narodowych zdecydowała się z uwagi na ślub z Amerykaninem działającym w US Army Europe w Warszawie Bradleyem Sheltonem, ponieważ wówczas wyprowadziła się do Stanów Zjednoczonych na stałe. Wcześniej Polka była w związku małżeńskim z Rafałem Szelągowskim, amerykańskim oficerem polskiego pochodzenia. Ostatecznie jednak wzięła z nim rozwód.

Tym samym Polska straciła najbardziej utytułowaną polską szablistkę, która na swoim koncie miała brązowy medal mistrzostw świata. Zdobyła również dwa złote krążki mistrzostw Europy, a do tego dwa srebrne i trzy brązowe. Czterokrotnie wystąpiła na igrzyskach olimpijskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Co za nagranie! Joanna Jędrzejczyk tęskni za jednym miejscem
- Polski związek nigdy mnie nie wspierał, nawet jak zdobywałam medale. Ale kiedy postanowiłam odejść, to chcieli mnie ukarać - powiedziała Shelton w rozmowie z WP SportoweFakty.

Po tym wywiadzie w życiu Shelton rozpętało się istne piekło. Nie dość, że amerykańska strona musiała zapłacić "za nią" 185 tysięcy polskiemu związkowi, to jeszcze straciła pracę. Do wojska wpłynął anonimowy donos, że zamierza wyjechać z kraju i osiedlić się w USA.

Gdy już znalazł się sponsor, który miał zapłacić żądaną kwotę sprzętem, PKOl odrzucił prośbę zawodniczki o skrócenie karencji. Gdy wydawało się, że nie wystąpi na wymarzonych igrzyskach w Tokio, pomógł jej mąż.

Wynajęci prawnicy zwrócili się do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), a ten pomógł Shelton. PKOl otrzymał potężna karę, która oscylowała w granicach 200 tysięcy złotych.

Ostatecznie Shelton pojechała na igrzyska olimpijskie w Tokio, gdzie pełniła rolę rezerwowej. Wszystko wskazuje na to, że był to jej ostatni występ. Na obecny moment zajmuje się bowiem programem trenerskim dla amerykańskiego komitetu.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić