Zaskoczenie w Planicy. Skoczek nagle wyjechał z mistrzostw świata
Do zaskakujących scen doszło w Planicy, podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Imprezę postanowić opuścić jeden ze skoczków. Oto powód.
W środę, w Planicy, skoczkowie wrócili do rywalizacji na skoczni. Tego dnia odbyły się aż trzy treningi na skoczni, w których dominowali Słoweńcy: Anze Lanisek i Timi Zajc, a także Halvor Egner Granerud, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Spośród Polaków, najlepiej radził sobie Kamil Stoch, który trzy razy był w TOP 10.
Możesz przeczytać także: To wręcz niemożliwe. Gwieździe UFC nie chce się trenować
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Na rozbiegu dużej skoczni zabrakło natomiast zawodnika, którego oglądaliśmy jeszcze na skoczni normalnej. Chodzi o Dominika Petera. Niespełna 22-letni Szwajcar podjął niespodziewaną decyzję i opuścił mistrzostwa świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powód? Skoczek został pominięty przez trenera przy ustalaniu składu na kwalifikacje na skoczni normalnej. Szwajcarzy mieli pięciu zawodników, mogli wystawić czterech, a szkoleniowiec zrezygnował właśnie z Petera. Taka decyzja zapadła mimo faktu, że ten nie był najgorszym Szwajcarem na treningach.
Nie widziałem innego wyjścia - przyznał wprost, cytowany przez szwajcarski portal Zueriost.ch.
Możesz przeczytać również: Nie uwierzysz, co wytatuował sobie ten kibic. Podpadł... swojej babci
W sobotę wróciłem do domu, by przygotować ciało i umysł na ostatnie tygodnie sezonu - ogłosił z kolei na Instagramie, nie kryjąc wielkiej frustracji.
Dominik Peter był jednym z najbardziej obiecujących szwajcarskich skoczków młodego pokolenia. W 2021 roku wywalczył nawet brązowy medal mistrzostw świata juniorów. Rozwój jego kariery zatrzymały jednak problemy zdrowotne.
Oto wpis Dominika Petera:
Możesz przeczytać też: "Hardkorowy Koksu" otworzył knajpę. Oto jakie są ceny w "Burneika Burgers"