Złe wieści dla Kubackiego. Tego nie dokonał jeszcze nikt

35

71. Turniej Czterech Skoczni osiągnął w niedzielę półmetek. Konkursy w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen padły łupem Halvora Egnera Graneruda, który wypracował sobie już 26,8 pkt przewagi nad drugim Dawidem Kubackim. Statystycy wyliczyli, że to siódma najwyższa różnica w historii. Nie mają też dobrych wiadomości dla skoczka z Polski.

Złe wieści dla Kubackiego. Tego nie dokonał jeszcze nikt
GARMISCH-PARTENKIRCHEN, GERMANY - JANUARY 1: Dawid Kubacki of Poland competes during the Individual HS142 at the Four Hills Tournament Men Garmisch-Partenkirchen on January 1, 2023 in Garmisch-Partenkirchen, Germany. (Photo by Franz Kirchmayr/SEPA.Media /Getty Images) (GETTY, Franz Kirchmayr)

Za nami niemiecka część Turnieju Czterech Skoczni. 29 grudnia odbyły się zawody w Oberstdorfie, natomiast 1 stycznia rywalizacja toczyła się na olimpijskim obiekcie w Garmisch-Partenkirchen.

W obu konkursach najlepszy był Halvor Egner Granerud. Norweg złapał kapitalną formę i dwukrotnie uzyskał łączną notę przekraczającą 300 punktów. Jego przewaga nad drugim w klasyfikacji turnieju Dawidem Kubackim wynosi 26,8 pkt, co w przeliczeniu na odległość daje niespełna 15 metrów.

Według danych statystyków to siódmy wynik w historii. Najwyższą przewagą na półmetku rywalizacji mógł pochwalić się Norweg Toralf Engan, który w sezonie 1962/1963 po dwóch konkursach wyprzedzał Maxa Bolkarta o 37,3 pkt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nagranie z imprezy Messiego trafiło do sieci. Hit!

Mają też złe wieści dla Kubackiego. Do tej pory nikomu nie udało się odrobić w austriackiej części turnieju ponad 20-punktowej straty.

Do takiej sytuacji doszło co prawda w sezonie 1971/1972, ale wówczas zadecydowały inne okoliczności. Po dwóch konkursach prowadził wtedy Yukio Kasaya. Japończyk wygrał także w Innsbrucku, aby w Bischofshofen... w ogóle nie wystąpić!

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zamiast konkursu i szansy na wygranie czwartych zawodów wybrał przygotowania do igrzysk w Sapporo. Na dużej skoczni przegrał wtedy m.in. z Wojciechem Fortuną i nawet nie stanął na podium. Na normalnej skoczni zgarnął za to złoto.

Dawid Kubacki ma zatem szansę stać się pierwszym skoczkiem, który w sportowej walce odrobi ponad 20 punktów. Okazję do tego będzie miał 4 stycznia w Innsbrucku i dwa dni później w Bischofshofen.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić