Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który uszkodził policyjny radiowóz w centrum Krakowa. Całe zdarzenie zostało nagrane. 31-latek odpowie za swoje zachowanie przed wymiarem sprawiedliwości.
Od października ubiegłego roku funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie w kujawsko-pomorskim mają problem z pluskwami. Sytuacja jest na tyle poważna, że boją się przychodzić do pracy.
Dwie godziny trwały negocjacje policyjne z mężczyzną, który przyszedł dziś około godz. 13.00 do komendy policji w Sanoku z granatem w ręku.
Dwie policjantki znalazły na komendzie w Piotrkowie Trybunalskim zwłoki funkcjonariusza. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna miał m.in. problemy rodzinne. Tydzień temu przyjechał do zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Łodzi.
Od dwóch lat na Pomorzu giną zwłoki. Ktoś kradnie je, wyciągając z grobów i do tej pory pozostaje nieuchwytny. Osoby lub grupy osób szuka powołana przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku ekipa śledczych, ale jak dotąd nie słyszymy o żadnych sukcesach. Zapytaliśmy więc ekspertów, dlaczego ktoś dopuszcza się w ogóle tak potwornej rzeczy? Robi to dla zysku, jest chory psychicznie, a może jest to element praktyk okultystycznych?