Pasażer pociągu intercity relacji Gdynia-Bohumin (Czechy) twierdził, że został zgwałcony podczas snu przez współpasażera. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili na komisariat w Katowicach. Finał tej sprawy okazał się zaskakujący.
Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w nocy z 30 na 31 marca 2024 roku. Jak poinformowała spółka PKP Intercity, na trasie będzie wtedy 13 pociągów. Niektóre z nich będą miały krótki, a inne nieco dłuższy postój. Wszystko po to, by nie doszło do chaosu na torach i błędów w rozkładzie jazdy.
Przez lata społeczeństwo przyzwyczaiło się do narzekania na podróże pociągami różnych spółek należących do PKP. Przyczyny? Cóż, narzekaliśmy z powodu opóźnień, czy tłoku w niektórych składach. Tym razem Antoni Kostka, popularny ekolog, komplementuje w mediach społecznościowych swój wagon sypialny i chwali PKP Intercity po podróży.
Dziennikarka "Faktu" opisała swoją podróż z Krakowa do Łodzi pociągiem PKP Intercity "Reymont". Skład dotarł na miejsce spóźniony o 243 minuty, czyli w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ale to, co działo się po drodze, to był zwyczajnie koszmar - wynika z relacji.
Para 30-latków chciała wrócić ze spotkania z rodziną do domu. Postawiła na pociąg Intercity. Kobieta i mężczyzna weszli do składu na dworcu w pewnym mieście pod Łodzią. To, co usłyszeli od konduktora aż ich zamurowało. Odwrócili się więc na pięcie i zrezygnowali z podróży. Wiemy, co tam się stało. Szczegóły robią wrażenie.
Czym kierują się konduktorzy PKP, naliczając dodatkową opłatę za zakup biletu w pociągu? - zastanawia się nasza Czytelniczka. Jest zirytowana zachowaniem pracownika kolei, bo musiała dopłacić do biletu 150 złotych. Uważa, że to skandal.
Już niebawem zlikwidowana zostanie popularna ulga na przejazdy PKP. Tańsza podróż nie będzie już przysługiwać honorowym dawcom krwi. Wiadomo, kiedy ta zniżka zostanie zlikwidowana.
W czwartek 26 października spółka Wars wprowadziła nowe menu w pociągach. Jednocześnie podrożały ceny posiłków w wagonach restauracyjnych. Za fileta z kurczaka czy kotlet schabowy zapłacimy ponad 40 zł - podaje "Polsat News".
Przedstawiciele PKP Intercity poinformowali o ważnych zmianach. Są one związane z dniem Wszystkich Świętych. Popularny przewoźnik postanowił dołączyć dodatkowe wagony do najczęściej wybieranych pociągów. Przewidziano również udogodnienia na dworcach.
"W nocy z soboty na niedzielę (28/29 października) nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. Oznacza to, że tak jak w 70 krajach na świecie, przestawimy zegary z godziny 3.00 na 2.00. W tym czasie, pociągi PKP Intercity zatrzymają się na najbliższej stacji na godzinę, aby dotrzeć do celu podróży zgodnie z rozkładem" - czytamy na intercity.pl.
— PKP Intercity ponownie się nie popisało — poinformowała w mediach społecznościowych pani Jola, mama poruszającego się na wózku inwalidzkim Mateusza. 18-latek miał wykupiony bilet na podróż z Warszawy do Bielska-Białej, ale PKP odmówiło mu tzw. asysty dla osób z niepełnosprawnością. Powód? Podano, że chodzi o ''zbyt duży kąt nachylenia'' platformy. Tyle że kilka dni wcześniej tego problemu nie było.
Od 1 października PKP Intercity zaoferuje znacznie tańsze przejazdy. Do obiegu trafi milion biletów w "superpromocyjnych cenach". - Ceny będą się zaczynały od 19 zł, a na Pendolino od 49 zł - oświadczył Tomasz Gontarz, wiceprezes spółki PKP Intercity.
To niekończący się temat w Polsce. Pasażerowie PKP Intercity wciąż narzekają na opóźnienia pociągów. Wskazują to jako jeden z głównych minusów podróżowania składami. Jak podaje portal "futurebeat.pl", u Niemców też nie jest wesoło w tym zakresie. Kolej Deutsche Bahn ma bowiem jeszcze większe problemy (niż nasza rodzima), by zawieźć klientów do celu na czas.
Wielka inwestycja PKP Intercity. Spółka postanowiła przeznaczyć ogromne pieniądze na... dywany. Wyjaśniono, że przedsięwzięcie było konieczne choćby ze względu na akty "wandalizmu".
Renata Pałys znów uskarża się na problemy z pociągami! Tym razem aktorka znana z serialu "Świat według Kiepskich" opisała niedogodności, którym musiała stawić czoła w pierwszej klasie. Ujawniła, że czuła się "jak w psiarni".
Pan Kamil wykupił bilet na podróż pociągiem PKP Intercity z Gdańska do Katowic w pierwszej klasie. Przez niemal 6 godzin musiał jednak siedzieć na korytarzu przy toaletach. - W trakcie podróży byłem kopany przez pasażerów, którzy musieli mnie ominąć, żeby dostać się do toalety - relacjonuje pasażer w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Świetna informacja dla osób podróżujących po Polsce koleją. W aplikacji Google Maps uruchomiono opcję "kup bilet", za sprawą której użytkownik zostanie przeniesiony do systemu transakcyjnego PKP Intercity. Dzięki temu łatwiej kupić bilet na interesujący nas pociąg. Wcześniej tego typu możliwość wprowadzono w aplikacji Jakdojade.
Nocnym pociągiem IC Chopin możemy dostać się z Warszawy do kilku innych europejskich stolic, m.in. Budapesztu, Pragi czy Wiednia. Ale w wagonach, które kursują do stolicy Austrii, tłumów nie ma. Powód? Zaskakujący. Po wakacyjnej zmianie rozkładu jazdy, w Polsce biletów kupić się nie da.