Gadżety erotyczne, w tym prezerwatywy, na półce sklepowej tuż obok produktów dla dzieci? Jedna z matek wściekła się, gdy to zobaczyła. "Czy zdajecie sobie sprawę, że 6- i 7-latki potrafią czytać?" - zapytała na Twitterze. Jednak nie wszyscy podzielają jej zdanie.
Długo trzymała to w tajemnicy, bo aż ćwierć wieku. Oto młoda tiktokerka, która w jednym z ostatnich filmików przyznała się do sporego przewinienia z dzieciństwa. Keely wyjaśniła, że 25 lat temu celowo uszkodziła prezerwatywy swoich rodziców. To nie koniec! Nagranie zebrało aż prawie 7 milionów wyświetleń.
W czwartek startują XXII Igrzyska Wspólnoty Narodów. W Birmingham wystąpi ponad sześć tysięcy sportowców z 72 państw. Rywalizować będą w 280 konkurencjach, w ramach 20 dyscyplin. Organizatorzy wszystko mają już dopięte na ostatni guzik, włącznie ze... 150 tysiącami prezerwatyw, jakie czekają na uczestników zmagań.
Na jednym z zagranicznych forów zawrzało. Jedna z użytkowniczek opisała na nim niedawno swoją historię. Wraz z partnerem nie chcieli mieć dzieci. Teściowa, która nie mogła doczekać się wnuka, dziurawiła im prezerwatywy.
W życie weszła nowa ustawa, zgodnie z którą podopieczni szkół w Vermont otrzymają nieodpłatnie prezerwatywy. Decyzja władz stanowych została podyktowana troską o młodzież. Liczą, że dzięki dostępnym środkom antykoncepcyjnym spadnie liczba nastoletnich ciąż.
Nieprawdopodobnie co policja odkryła w jednym z zakładów w Wietnamie. Podczas nalotu funkcjonariusze przechwycili ponad 320 tysięcy zużytych prezerwatyw, które były myte i ponownie jako nowe trafiały do sprzedaży.
Pandemia koronawirusa przyczyniła się do poważnych problemów w wielu branżach. Okazuje się, że po turystyce, transporcie, czy gastronomii, spore starty spowodowała również na rynku sprzedaży prezerwatyw. Tak przynajmniej twierdzi dyrektor generalny firmy Durex.
Organizatorzy igrzysk w Pjongczangu poinformowali, że przygotowali dla sportowców rekordową liczbę prezerwatyw. Na jednego zawodnika przypada ich aż 36. Dawniej musiałoby na nie stracić życie wiele zwierząt.
Wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Polska zobowiązana jest do podniesienia VAT-u na niektóre produkty. Od podwyżek nie ma ucieczki.
Jest taki film – "Ojciec Szpiler". Młody ksiądz postanawia zwiększyć odsetek rodzin i wiernych w swojej niewielkiej parafii. Zawiera pakt z kioskarzem i aptekarzem. Jeden dziurawi prezerwatywy, drugi podmienia tabletki antykoncepcyjne na witaminy. Działania księdza przynoszą spektakularne efekty. Miasteczko szybko wypełnia płacz niemowląt. Ktoś powie: "w Polsce się to nie dzieje". Nic bardziej mylnego.