Dziś satelita RHESSI wkroczy w atmosferę Ziemi i jak wynika z obliczeń NASA, obiekt nie spłonie w całości. Naukowcy jednak apelują, by nie wzbudzać niepotrzebnej paniki, ponieważ jest bardzo mało prawdopodobne, by ktoś z tego powodu ucierpiał.
W wieku 96 lat zmarła amerykańska fizyczka Virginia Norwood. Współpracownica NASA, nazywana "matką Landsatu" miała ogromny wkład w rozwój lotnictwa i kosmonautyki. Jako pierwsza wynalazła technologię, która od ponad 50 lat umożliwia naukowcom mapowanie i badanie Ziemi.
Satelita NASA lada moment spadnie z nieba. Naukowcy prognozują, że większość przeszło 2-tonowego obiektu spłonie podczas wejścia w orbitę ziemską. Jednak bardzo możliwe, że jego odłamki spadną na samą Ziemię.
Mężczyzna, który utknął na Alasce bez zasięgu i ludzi wokół wezwał pomoc, używając swojego telefonu. Wybrał specjalną funkcję "emergency SOS" zainstalowaną w iPhone 14. Wojsko od razu otrzymało sygnał i ruszyło na ratunek.
Najmłodsza wyspa na świecie niespodziewanie wyłoniła się spod oceanicznych fal. Została dostrzeżona przez satelitę, dzięki czemu zrobiono jej pierwsze zdjęcia. Co więcej, systematycznie się powiększa. Na samym początku mogła stanowić zagrożenie, ale jest już nieco spokojniejsza. Jak powstała wyspa wulkaniczna w rejonie archipelagu Tonga?
Daichi-3 pozwoli zarejestrować z kosmosu obiekty zlokalizowane na naszej planecie o rozmiarze zaledwie 80 centymetrów. Satelita do obserwacji Ziemi o tajemniczo brzmiącej nazwie został skonstruowany przez specjalistów z japońskiej agencji kosmicznej JAXA. Opracowywano go we współpracy z inżynierami z firmy Mitsubishi Electric. Daichi-3 ma więcej zaskakujących zalet, które świadczą o jego użyteczności.
To normalne, że chmury suną po niebie i unoszą się nad lądami oraz wodami. Jednak tym razem uwagę pracowników NASA przykuł samotny obłok pokaźnych rozmiarów, który zawisł nad Morzem Kaspijskim.
NASA przekazała nieuniknione wieści. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zejdzie z orbity i uderzy w Pacyfik w 2031 roku. Jednostka będzie przebywać w kosmosie i tak znacznie dłużej niż zakładano.
Naukowcy z NASA dokonali sensacyjnego odkrycia w regionie Arabia Terra na Marsie. Okazało się, że znaleziono tam dowody na tysiące bardzo silnych erupcji wulkanicznych.
Zdjęcia wykonane przez satelitę nie pozostawiają złudzeń. Chiny budują ponad sto nowych wyrzutni pocisków rakietowych. Obiekty militarne powstają na pustyni niedaleko miasta Yumen w prowincji Gansu.
Rosja ma dostarczyć Iranowi zaawansowanego satelitę, który może być wykorzystywany do śledzenia potencjalnych celów wojskowych na Bliskim Wschodzie. Jak podaje "Washington Post", sonda znacznie zwiększy zdolność Teheranu do zbierania informacji.
Zdjęcia satelitarne niejednokrotnie stawały się hitami internetu. Tym razem głośno zrobiło się o nietypowym znalezisku pewnego użytkownika Reddita. Ten odnalazł na Google Maps zagadkowe obiekty. Zaciekawiło go, co powoduje, że ich rozbłysk widziany jest aż z satelity.
NASA to nie tylko eksploracja kosmosu, ale także obserwacja zmian zachodzących w ekosystemach ziemskich. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Ziemi agencja kosmiczna mówi o przeprowadzanym "śledztwie" na naszej planecie.
Pewien mieszkaniec Missisipi w USA musiał się nieźle zdenerwować, by wejść na dach i zostawić wiadomość dla satelity Googla.
Napis Samsung nie pozostawia wątpliwości, co do właściciela wielkiego urządzenia. Runęło ono do ogródka starszego małżeństwa. Maszyna dosłownie spadła z nieba, a mieszkańcy usłyszeli huk. Urządzenie Samsunga uderzyło w Michigan.
Od ponad miesiąca NASA nie ma kontaktu z dwiema satelitami niewielkich rozmiarów. Miały być pokazem możliwości, a tymczasem stały się porażką. Nie wiadomo, z jakich powodów utracono kontakt.
Satelita LRO należący do NASA wykonał ciekawe zdjęcia Księżyca. Urządzenie sfotografowało krater Von Karmana, czyli miejsce lądowania chińskiej sondy Chang'e 4 oraz łazika Yutu-2. Czy Amerykanie chcieli sprawdzić Chińczyków?
Amerykanie stanęli jak wryci, kiedy na nocnym niebie pojawił się tajemniczy obiekt. Wideo ukazujące jego lot szybko rozniosło się w mediach społecznościowych. Niedługo potem właściciel rancza, na którym tajemnicza rzecz się rozbił, znalazł dziwny kawałem złomu. Śledztwo wyjaśniające czym jest, trwało tydzień.