Kamil Niewiński
Kamil Niewiński| 

Wybrali Polaków. Projekt Twardowski ma zielone światło od ESA

11

Europejska Agencja Kosmiczna wybrała ofertę polskiego konsorcjum, które ma przygotować bardzo istotną misję księżycową. Jaki będzie jej cel i za co odpowiedzialni będą Polacy?

Wybrali Polaków. Projekt Twardowski ma zielone światło od ESA
Polskie konsorcjum wyśle satelitę na Księżyc (Materiały prasowe, Creotech Instruments)

Polska jako członek Europejskiej Agencji Kosmicznej ma coraz więcej do powiedzenia w działaniach dotyczących eksploracji kosmosu. Wcześniej w 2023 roku ogłoszono, że na orbitę ziemską wysłane zostaną cztery satelity, które będą odpowiedzialne za wykonywanie skanów i fotografii powierzchni naszej planety. Teraz mamy kolejną świetną wiadomość z dziedziny astronomii.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) wybrała polskie konsorcjum, którego liderem jest firma Creotech Instruments, do przygotowania fazy projektowej (Faza 0/A) kluczowej z perspektywy agencji misji związanej z mapowaniem Księżyca. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile kosztuje wyprawa w kosmos? Odpowiada polski astronauta

Projekt Twardowski, bo tak został ochrzczony cały program, ma zapewnić precyzyjne dane, które będą mogły potencjalnie pozwolić na wykorzystywanie zasobów na powierzchni Księżyca, docelowo pod koniec tej dekady. 

Wspomniane Creotech Instruments zajmie się projektowaniem misji, a także satelity, który będzie centralnym jej punktem. Za ładunek optyczny odpowiedzialne będą Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Instytut Nauk Geologicznych PAN. Wspomniana Faza 0/A zacznie się w styczniu 2024 r. i potrwa 12 miesięcy, a jej wartość wynosić będzie 250 tys. euro.

Misja Twardowski autorstwa Polaków. Na czym się ona skupi?

Ostatecznie rzecz jasna koszt całej misji Twardowski będzie o wiele większy. Podobny projekt z 2003 r. o nazwie SMART-1 kosztował 110 mln euro i chociaż Twardowski ma mieć podobny rozmach, pod uwagę trzeba wziąć chociażby inflację. Ostateczna wartość misji będzie więc o wiele większa, a wspomniane 250 tys. euro to zaledwie początek. 

Zadaniem misji Twardowski będzie wysłanie na Księżyc tzw. Lunar Mappera, czyli specjalnego satelity, który będzie mapować nie tylko jego powierzchnię, ale również to, co znajduje się pod nią. Pozyskane przez misję dane pozwolą zaś na lepsze zrozumienie, gdzie i jak można będzie wydobywać surowce na naszym naturalnym satelicie. 

Satelita ma funkcjonować ok. 100-300 km nad powierzchnią Księżyca. Z pomocą czterech detektorów możliwe będzie również uzyskanie jednych z najlepszych i najbardziej precyzyjnych zdjęć Srebrnego Globu w historii.

To ogromne wyróżnienie dla naszej Spółki i szansa wysłania na orbitę Księżyca najbardziej zaawansowanego technologicznie satelity do mapowania w historii rozwoju przemysłu kosmicznego. [...] Dzięki realizacji misji Twardowski i precyzyjnemu mapowaniu przez satelitę, nasze dane umożliwią pełne wykorzystanie potencjału zasobów Księżyca poprzez ich przyszłe wydobycie, przetwarzanie, a nawet produkcję na jego powierzchni. Tym samym w istotnym stopniu, jako polska firma komercyjna, przyczynimy się do ekspansji ludzkości w kosmos – komentuje dr hab. Grzegorz Brona, Prezes Zarządu Creotech Instruments S.A.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić