Co dwa lata odbiera dzieciom zmysły. Chorobę mogą wywoływać ćmy

Co dwa lata w Nepalu wybucha tajemnicza epidemia. Choroba oczu dotyka głównie dzieci i w szybkim czasie powoduje utratę zmysłu. Skuteczne leczenie jest kwestią przypadku, a przyczyną mogą być białe ćmy.

Tajemnicza epidemia w Nepalu. Dzieci oślepiać mogą ćmyTajemnicza epidemia w Nepalu. Dzieci oślepiać mogą ćmy
Źródło zdjęć: © shtterstock

Epidemie SHAPU nasiliły się w tej dekadzie, ale sama choroba choć tajemnicza, znana jest od dawna. Zidentyfikowana została w latach 70. XX wieku przez okulistę Madan P. Upadhyay. To on nadał jej nazwę i zauważył, że atakuje ona co dwa lata. Po kilkudziesięciu latach naukowcy sądzą, że może być wywoływana przez ćmy.

Tajemnicza choroba SHAPU

Objawy zaczynają się od bezbolesnego zaczerwienienia i utraty ciśnienia w jednym oku. Jeśli schorzenie nie zostanie wyleczone w ciągu dwóch dni, dziecku grozi utrata wzroku.

Jak zbiera się szyszki z najwyższych drzew? Pokazali nagranie "na dachu lasu"

Mimo to przez dziesięciolecia medycyna traktowała SHAPU bardzo sceptycznie. Odnotowywano ją tylko w Nepalu i chociaż skutki były drastyczne, to statystycznie choroba ograniczała się do kilku przypadków rocznie.

Sytuacja uległa zmianie w 2021 roku. Wtedy w Nepalu na SHAPU zapadło aż 150 osób, a lekarze byli bezradni. Przyczyny choroby nigdy nie zostały ustalone. Leczenie sprowadzało się do testowania różnych rozwiązań.

Epidemia SHAPU w Nepalu

Wprowadzono więc system raportowania przypadków SHAPU. Stosowany od 2021 roku potwierdza on, że wysypu zakażeń dochodzi co dwa lata, ale epidemia 2023 jest poważniejsza.

Zakładaliśmy, że przypadki SHAPU ograniczają się do terenów położonych na środkowych wzgórzach zachodniego Nepalu. Teraz obserwujemy przypadki zgłaszane w środkowym Nepalu, w tym w Katmandu, a nawet na wschodnich wyżynach, w tym w regionie Everestu - mówi Ranju Kharel, okulista w Instytucie Medycyny Uniwersytetu Tribhuvan w Katmandu.

Naukowcy mieli też nadzieje, że monitoring SHAPU obedrze chorobę z tajemnicy: pozwoli wskazać jej przyczyny lub przynajmniej ustalić skuteczną formę terapii. SHAPU okazało się jednak odporne.

Szeroko zakrojone badania laboratoryjne zakażonych nie wykazały żadnych regularności. Podobnie terapie: czasem leki działały, a w innych te same dawki i substancje dawały niewielki efekt.

Ćma kandydatem na przyczynę epidemii

Przełomowe okazały się jednak relacje pacjentów. Wielu z nich wspominało, że przed wystąpieniem objawów choroby miało kontakt z "ćmą białą".

Potwierdzały to też ankiety internetowe prowadzone od 2020 roku. Jedyną statystycznie istotną różnicą pomiędzy chorymi, a grupą kontrolną był kontakt z motylami lub białymi ćmami.

W ten sposób kandydatem na przyczynę SHAPU stały się ćmy z rodzaju Gazalina. Pod koniec pory monsunowej, kiedy w Nepalu szerzy się epidemia, ma miejsce okres wylęgu tych właśnie owadów.

To pewien przełom, ale do rozwiązania zagadki tajemniczej choroby daleka droga. W Nepalu występują co najmniej trzy gatunki ćmy z rodzaju Gazalina i wszystkie są białe.

Nie wiadomo czy za chorobę odpowiedzialny tylko jeden z nich, a nawet czy rozpoznane są wszystkie. Niezrozumiałym pozostaje także dlaczego choroba atakuje tylko niektórych ludzi.

Problemy z badaniami nad SHAPU

Można spróbować to ustalić, rozszerzając badania. Należy porównać wydzieliny osób chorych oraz członków ich rodzin. W ten sposób najłatwiej będzie też wskazać mikroorganizm sprawczy, ale nie w Nepalu.

Badania tego typu wymagają zastosowania zaawansowanego sekwencjonowania DNA. Wykonuje się je w laboratoriach, których w nękanym epidemią kraju nie ma. Brakuje też środków na ich zlecanie za granicą.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala