Danuta Pałęga| 
aktualizacja 

Makabryczny fake news krąży w sieci. Nie dajcie się nabrać

14

Ostrzegamy! W sieci pojawiła się fałszywa informacja o śmierci Adama Małysza, rzekomo zmarłego w wyniku wypadku. Wiadomość, opatrzona żałobnym zdjęciem, to kłamstwo mające najprawdopodobniej na celu wyłudzenie danych. Policja ostrzega przed tego typu oszustwami, apelując o ostrożność w Internecie.

Makabryczny fake news krąży w sieci. Nie dajcie się nabrać
Makabryczny "fake news" krąży w internecie (Facebook, Pixabay)

W ostatnim czasie w Internecie pojawił się makabryczny fake news, który rozprzestrzeniał się na jednej z grup na Facebooku. Kiedy zobaczyliśmy fałszywą wiadomość, dotyczącą rzekomej śmierci Adama Małysza, legendarnego skoczka narciarskiego i obecnego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, natychmiast zareagowaliśmy.

W wiadomości, opatrzonej czarno-białym zdjęciem Małysza oraz symbolem żałobnej wstążki, sugerowano, że zginął on w wyniku tragicznego wypadku, zachęcając jednocześnie do kliknięcia w link, który miał prowadzić do nagrania rzekomego zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Siatkarze budowali wały. "To były niesamowite emocje"

Cała ta informacja to oczywiste kłamstwo. Kliknięcie w link mogło skutkować nie tylko złamaniem prywatności użytkownika, ale także narażeniem go na utratę danych osobowych lub zainstalowanie złośliwego oprogramowania, które mogłoby szpiegować i wykradać pliki z urządzenia.

Chroń swoje dane w internecie, nie klikaj w podejrzane linki. Policja przestrzega

Policja od lat przestrzega przed tego typu cyberprzestępstwami, ale mimo to oszuści wciąż próbują oszukiwać nieświadomych użytkowników. W obliczu takich sytuacji kluczowe jest zachowanie ostrożności.

Należy unikać klikania w podejrzane linki, sprawdzać wiarygodność źródeł oraz zawsze zweryfikować sensacyjne wiadomości w innych, zaufanych serwisach informacyjnych.

Warto też pamiętać, że fałszywe informacje, takie jak te o śmierci Adama Małysza, mogą wyrządzić wiele szkód, nie tylko ofiarom oszustwa, ale również osobom, których dotyczą.

Danuta Pałęga, dziennikarka o2.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić