aktualizacja 

Najstraszniejsza broń średniowiecza. Jej skład wciąż jest nieznany

7

Ogień grecki to śmiercionośna broń, która budziła postrach w średniowieczu. Trudna do ugaszenia i palna mieszanka wydawała się przeczyć prawom fizyki, na co zwraca uwagę IFL Science. Jej całkowity skład do dzisiaj pozostaje tajemnicą, ale uznaje się, że rozwiązanie było pierwowzorem napalmu, czyli współczesnego bojowego środka zapalającego.

Najstraszniejsza broń średniowiecza. Jej skład wciąż jest nieznany
Ogień grecki - zdjęcie ilustracyjne (Wikimedia Commons)

Pierwsze wzmianki o ogniu greckim, którego twórcą miał być architekt i wynalazca Kallinikos z Heliopolis, zaczęły pojawiać się ok. VII wieku n.e. Serwis encyklopedii Britannica zaznacza, że powstał za panowania cesarza bizantyjskiego Konstantyna IV. Dlatego też często mówi się o nim również jako o ogniu bizantyjskim lub rzymskim.

Najpotężniejsza broń w bizantyńskim arsenale wojskowym

IFL Science zwraca z kolei uwagę, że grecki ogień mógł powstać jako zemsta. Kallinikos był bowiem mówiącym po grecku żydowskim uchodźcą, który uciekł przed arabskim podbojem Syrii. Zaczął opracowywać skuteczną i przerażającą broń, aby Konstantynopol nie podzielił podobnego losu, a Bizantyjczycy mogli odeprzeć atak Arabów. Skład ognia greckiego był pilnie strzeżoną tajemnicą.

Do dzisiaj nie wiadomo, co dokładnie wykorzystywano w śmiercionośnej mieszance. Judith Herrin w książce "Bizancjum. Niezwykłe dziedzictwo średniowiecznego imperium" wyjaśnia, że mogła to być ropa naftowa i żywica w różnych proporcjach. Inni eksperci sugerują, że w składzie greckiego ognia znajdowało się wapno palone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić monitor mobilny ViewSonic VG1655?

Substancja służyła m.in. do atakowania wrogich statków. Wypuszczano ją z rur zamontowanych na dziobach lub na śródokręciu okrętów. W późniejszym czasie opracowano też specjalne miotacze, które można było używać także na lądzie. Z dostępnych przekazów wynika, że grecki ogień był niezwykle trudny do ugaszenia. Nie wystarczyła do tego zwykła woda. Konieczne było użycie specjalnej receptury, którą tworzyło się, wykorzystując mocz, piasek i ocet.

Wielu ekspertów jest zdania, że najpotężniejsza broń w bizantyńskim arsenale wojskowym była pierwowzorem napalmu, czyli współczesnego bojowego środka zapalającego. Można go spotkać głównie w miotaczach ognia, bombach lotniczych, czy niektórych pociskach artyleryjskich i rakietowych. Napalm, podobnie jak i ogień grecki jest trudny do ugaszenia, a temperatura jego spalania sięga nawet 1200 °C.

Autor: KMO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić