"Niebieski smok" terroryzował pradawne morza. Odkryli nowy gatunek

48

Naukowcy odkryli bardzo dobrze zachowane szczątki mozazaura w Japonii. To wymarły drapieżnik morski, którego badacze nazywają Wakayama Soryu, co w języku japońskim oznacza "niebieskiego smoka". Zwierzę żyło miliony lat temu i swoimi rozmiarami przypominało jednego z największych współczesnych rekinów - żarłacza białego.

"Niebieski smok" terroryzował pradawne morza. Odkryli nowy gatunek
Tylozaur – rodzaj morskich jaszczurek z rodziny mozazaurów (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, MR1805)

Szkielet mozazaura został odkryty w 2006 r. niedaleko rzeki Aridagawa w Wakayama przez paleontologa Akihiro Misaki z Kitakyushu Museum of Natural History and Human History. Prof. Takuya Konishi z Uniwersytetu Cincinnati, który uczestniczył w badaniach nad "niebieskim smokiem" uważa, że jest on najbardziej kompletnym szkieletem mozazaura, jaki kiedykolwiek znaleziono w Japonii lub północno-zachodnim Pacyfiku.

Jak donosi Science Alert, pięć lat zajęło badaczom wydobycie kości pradawnego drapieżnika z piaskowca, w którym się zachowały. Przeprowadzone później badania wykazały, że ok. 6-metrowe stworzenie to zupełnie nowy gatunek mozazaura, określany jako Megapterygius wakayamaensis. Jego dokładny opis znalazł się w artykule, który eksperci opublikowali niedawno na łamach "Journal of Systematic Palaeontology".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Co ciekawe, znaleziony szkielet wyróżniał się wyjątkowym rozmiarem i unikalnymi cechami fizycznymi. Tym, co czyniło "niebieskiego smoka" wyjątkowym na tle wcześniej znalezionych mozazaurów, były przede wszystkim bardzo długie tylne płetwy i płetwa grzbietowa, podobna do tej, którą można zobaczyć np. u żarłaczy białych. Najprawdopodobniej były to cechy wpływające na zwinność i możliwość szybkiego poruszania się w wodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Czy warto kupić hulajnogę elektryczną Sharp KS4-CEU?
Myślałem, że znam je [red. mozazaury] już całkiem dobrze. Natychmiast wiedziałem, że było to coś, czego nigdy wcześniej nie widziałem - zaznaczył w komunikacie prasowym Konishi.

Ze wspomnianego komunikatu dowiadujemy się również, że mozazaury pojawiły się na Ziemi ok. 100 milionów lat temu i wymarły ok. 66 milionów lat. Uznaje się je za jedne z największych drapieżników wszech czasów, których ciało osiągało długość nawet 17 metrów.

Zdaniem ekspertów te wielkie zwierzęta rządziły oceanami nieprzerwanie przez blisko 20 milionów lat. Znajdowały się na szczycie łańcucha pokarmowego, co poniekąd umożliwiło im zniknięcie innych, czołowych drapieżników morskich, takich jak ichtiozaury i pliozaury. Serwis Interesting Engineering zwraca uwagę, że ich życie na Ziemi ma związek z masowym wymieraniem, nazywanym też wymieraniem kredowym, do którego doszło 66 milionów lat temu. Jedna z teorii mówi, że spowodowało je katastrofalne w skutkach uderzenie asteroidy.

Autor: KMO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić