Oderwała się od Antarktydy. Jest wielkości Londynu

Ogromna góra lodowa wielkości Londynu oderwała się od szelfu lodowego Antarktydy w pobliżu stacji badawczej. Naukowcy zwracają uwagę, że to już drugi taki przypadek w ciągu ostatnich dwóch lat.

Ogromny lodowiec oderwał się od AntarktydyOgromny lodowiec oderwał się od Antarktydy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | BAS
Adam Gaafar
oprac.  Adam Gaafar

Góra lodowa o powierzchni ok. 1,5 tys. km kwadratowych oddzieliła się od szelfu lodowego Brunt o grubości 150 metrów. Stało się to 10 lat po tym, jak specjaliści po raz pierwszy zauważyli masywne pęknięcia w szelfie. Rządowa organizacja naukowa British Antarctic Survey (BAS) podkreśla, że ostatnie wydarzenie nie było wynikiem zmian klimatycznych, które przyspieszają proces utraty lodu w Arktyce oraz części Antarktydy.

Doszło do cielenia się lodowca

Zaobserwowane zjawisko to naturalny proces związany z formowaniem się nowej góry lodowej. Jest to tzw. cielenie się lodowca, w czasie którego odrywają się od niego poszczególne fragmenty. Wcześniej od Antarktydy oderwała się góra lodowa o powierzchni ok. 1,3 tys. km kwadratowych.

To zdarzenie było oczekiwane i jest częścią naturalnego procesu zachodzącego w szelfie lodowym Brunt. Nie jest to związane ze zmianami klimatycznymi – powiedział Dominic Hodgson, glacjolog z BAS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Arktyka ociepla się jeszcze szybciej. Eksperci alarmują ws. zmian klimatu i groźnego zjawiska

Profesor Dame Jane Francis, dyrektor BAS, dodaje natomiast, że pomiary szelfu lodowego są przeprowadzane kilka razy dziennie za pomocą zautomatyzowanej sieci precyzyjnych instrumentów GPS, które otaczają stację. Mierzą one deformację i ruch szelfu lodowego oraz są porównywane ze zdjęciami satelitarnymi z ESA, NASA i niemieckiego satelity TerraSAR-X. Dzięki temu naukowcy są w stanie przewidzieć zmiany zachodzące w lodowcu, w tym moment jego cielenia się.

Brytyjska stacja badawcza Halley VI codziennie monitoruje stan ogromnego pływającego lodowca szelfowego, ale ostatnie pęknięcie nie ma na niego wpływu. Mobilna baza naukowa została przeniesiona w głąb lądu ze względów bezpieczeństwa w latach 2016-2017, ponieważ pęknięcia w lodzie groziły jej odcięciem.

Obecnie na miejscu pracuje 21 badaczy. Hodgson podkreśla, że zespoły naukowe i operacyjne nadal monitorują szelf lodowy w czasie rzeczywistym, aby upewnić się, iż jest on bezpieczny.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka