Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej

Astronomowie z Europejskiego Obserwatorium Południowego w Chile wykonali wyjątkowe zdjęcie gwiazdy WOH G64, która znajduje się w Wielkim Obłoku Magellana, oddalonym o 160 tys. lat świetlnych od Ziemi. Jak podaje RMF24, jest to pierwsze tak szczegółowe zdjęcie gwiazdy spoza naszej galaktyki.

 Astronomowie uchwycili umierającą gwiazdę Astronomowie uchwycili umierającą gwiazdę
Źródło zdjęć: © European Southern Observatory | K. Ohnaka et al. Y. Beletsky (LCO)

Międzynarodowy zespół astronomów, korzystając z zaawansowanej aparatury Europejskiego Obserwatorium Południowego w Chile, opublikował pierwsze zbliżenie na umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej.

Gwiazda WOH G64, położona w Wielkim Obłoku Magellana, została uchwycona dzięki instrumentowi GRAVITY Interferometru Bardzo Dużego Teleskopu. Obserwacje pozwoliły zobaczyć, jak gwiazda wyrzuca gaz i pył w końcowych stadiach swojego życia, co stanowi cenne źródło informacji na temat procesów zachodzących w umierających gwiazdach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyjechał na czołówkę. Nagranie pogrążyło szalonego kierowcę

WOH G64, znana również jako "gwiezdny Behemot", to czerwony nadolbrzym o rozmiarach niemal 2000 razy większych od Słońca. Naukowcy od dłuższego czasu badali tę niezwykłą gwiazdę.

Gwiazda powoli umiera

Najnowsze zdjęcia ujawniają, że w ciągu ostatniej dekady gwiazda stała się słabsza, co sugeruje, że znajduje się ona w zaawansowanej fazie swojej ewolucji. To rzadka okazja do obserwowania na żywo procesu przemiany gwiazdy, która wkrótce może zakończyć swoje istnienie w wybuchu supernowej.

Jak informuje RMF24, nowe obserwacje ujawniły, że gwiazda jest otoczona jajkowatym kokonem gazu i pyłu, co zaskoczyło badaczy. Kokon ten może być wynikiem intensywnego wyrzutu materii przed ostatecznym wybuchem gwiazdy. Takie zjawisko jest niezwykle rzadkie i stanowi ważny punkt w badaniach nad życiem i śmiercią gwiazd masywnych.

W przyszłości, dzięki planowanym aktualizacjom teleskopu, w tym instrumentowi GRAVITY+, astronomowie będą mogli przeprowadzić jeszcze dokładniejsze badania tej niezwykłej gwiazdy, by lepiej zrozumieć mechanizmy jej ewolucji oraz przygotować się na jej spektakularny koniec.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?