aktualizacja 

Polka mieszka w Korei. Nie do wiary, co słyszy tam od ludzi

277

Miliony Polaków mieszkają poza granicami naszego kraju. Wielu z nich relacjonuje w sieci swoje życie na emigracji. Popularna influencerka Pyra w Korei podzieliła się z internautami tym, jak mieszkańcy Korei Południowej reagują, gdy mówi im, że pochodzi z Polski.

Polka mieszka w Korei. Nie do wiary, co słyszy tam od ludzi
Polka podzieliła się swoimi wrażeniami na temat życia w Korei Południowej (Instagram.com, pyrawkorei)

"W przypadku moich osobistych doświadczeń, Koreańczyków mogę podzielić w 90 procentach na dwie kategorie" - mówi w jednym z opublikowanych filmików autorka profilu pyrawkorei na TikToku. Można się spodziewać, że reakcje Koreańczyków, są dość zaskakujące.

Koreańczycy kojarzą Polskę z jedną osobą

Polka wyjaśnia, że część z nich myli Polskę z Finlandią. Wszystko przez to, że po koreańsku nazwa tych dwóch krajów brzmi podobnie. Dlatego Koreańczycy na wieść o tym, że ktoś pochodzi z Polski, często odpowiadają:

W Polsce jest zimno, prawda? I macie świetny system socjalny, prawda? - opowiada Pyra w Korei na opublikowanym na swoim profilu wideo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wyjątkowe miejsce w Europie. "Błękit oceanu i przepiękne klify, które kryją tajemnicze plaże i jaskinie"

Z kolei inna część Koreańczyków na hasło "Polska", wykrzykuje jedno nazwisko. I nie jest to ani papież Polak, ani Fryderyk Chopin. Chodzi oczywiście o znanego na całym świecie piłkarza, Roberta Lewandowskiego.

Wielu myśli, że w Polsce jest zimno

Internauci podzielili się w komentarzach swoimi doświadczeniami na temat tego, jak za granicą ludzie reagują na to, że pochodzą z Polski.

"Jak byłam w stanach to myśleli, że Polska to kraj podbiegunowy. "Pol" to biegun, a więc Poland tłumaczyli sobie jako "Kraj Biegunowy"; "Pisałam kiedyś z Koreańczykiem i on stwierdził, że Polska to miasto w Rosji" - komentują internauci.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok

"Pewien Koreańczyk na wieść o tym, że jestem z Polski, zawołał żonę i zaczęli śpiewać po koreańsku "szła dzieweczka do laseczka", "Raz zdarzyło mi się usłyszeć "Szymborska"; "W USA jeden koleś pytał czy mam ogrzewanie i jak gotuję wodę" - czytamy w komentarzach.

Autor: MSI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić