Tak szła nad Morskie Oko. Ludzie łapią się za głowy
Niemałe poruszenie wśród internautów wywołało krótkie nagranie z końca trasy nad Morskie Oko. Uwagę przykuwa przede wszystkim to, w jakim obuwiu drogę przemierzała główna bohaterka tego wideo. W komentarzach pojawiło się sporo opinii na temat zachowania turystki.
Trwa okres wakacyjny. W związku z tym wiele osób wybiera się choćby nad Morskie Oko. Jest to jedna z najpopularniejszych atrakcji w polskich górach.
Na TikToku zaprezentowany został ostatni etap wędrówki jednej z turystek. Uwaga internautów momentalnie skupiła się na jej obuwiu. Kobieta przemierzała drogę w... sandałach.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Zdecydowanie nie jest to obuwie stworzone z myślą o wędrówkach. Choć droga nad Morskie Oko nie jest bardzo wymagająca, to na pewno warto zadbać o dobre buty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sandałkach szła nad Morskie Oko. "Klapeczki w góry"
Niektórzy internauci łapią się za głowy i dzielą się swoimi teoriami na temat wędrówki tej turystki.
"Ta w klapkach, to na pewno jechała bryczką", "Widocznie wjechała bryczką", "Bardzo ładne klapeczki plażowe", "Karyna, jakie sandałki", "Pewnie koniem przyjechała", "Klapeczki w góry", "Już wiadomo, jak tam się dostała. Biedne koniki" - czytamy w komentarzach.
Faktycznie babeczka w sandałkach, odważna - tak zaragowała kolejna internautka.
Niektórzy natomiast nie widzą w tym nic złego.
Co w tym takiego dziwnego? Nie idzie po górskich szlakach przecież, tylko tak samo jak po chodnikach w mieście - stwierdził jeden z internautów, a podobnych komentarzy jest naprawdę sporo.
"To idź 18 km w takich" - czytamy w reakcji.
"Widocznie jej pasowało, nie każdy musi być wyposażony, jakby chciał zdobywać Rysy. Może to jej pierwszy raz w górach", "Ja osobiście wybrałabym inne obuwie, ale skoro ta Pani idzie w sandałkach, to widocznie jej to pasuje" - ripostują internauci.