Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wakacje z piekła rodem. Urlopowiczka pokazała w sieci zdjęcia

55

Wymarzone wczasy z rodziną mogą szybko zamienić się w horror. Wstrząsającą historią podzieliła się z internautami pewna turystka z Tajlandii. Kobieta odkryła, że w wynajętej luksusowej willi przyjdzie jej mieszkać z nieproszonymi gośćmi. W związku z brakiem reakcji właścicieli, postanowiła opublikować zdjęcia z urlopu w mediach społecznościowych.

Wakacje z piekła rodem. Urlopowiczka pokazała w sieci zdjęcia
Kobieta zastała na wakacjach inwazję karaluchów (Facebook, Primnapaphas Aite)

Primnapaphas Aite podzieliła się w sieci recenzją willi z basenem, którą wynajęła wraz z rodziną w miejscowości Pattaya w Tajlandii. Za dwie noce w domu z ośmioma sypialniami kobieta zapłaciła 47 tys. batów, czyli ok. 5,8 tys. zł. Kłopoty pojawiły się od razu po przyjeździe.

Koło basenu i w łazience na drugim piętrze zauważyliśmy karaluchy, a z klimatyzacji wyciekała woda. Wieczorem zobaczyliśmy szczura biegającego przy basenie – relacjonuje wczasowiczka.

Koszmarne wakacje w Tajlandii. "Rozpoczęła się inwazja karaluchów"

Turystyka opisała, że natychmiast dała znać o problemach pokojówce zarządzającej willą. Żeby powstrzymać szczury i karaluchy, ta położyła szmatkę na kratce wentylacyjnej. Rozwiązanie nie przyniosło oczekiwanego rezultatu.

Rozpoczęła się inwazja karaluchów – opisuje wstrząśnięta Aite.

Z powodu braku reakcji właścicieli, kobieta postanowiła opowiedzieć o pobycie w willi na Facebooku. Post szybko stał się viralem w mediach społecznościowych.

W dniu wyjazdu zostaliśmy wyrzuceni z samego rana. Nie zwrócono nam także wczęsniejszej zaliczki – podkreśla turystka.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Właściciel zaoferował pieniądze za usunięcie wpisu

Dopiero po tym, jak sieć obiegła krytyczna recenzja willi, właściciel podjął jakiekolwiek działania. Wynajmujący zaoferował turystce zniżkę w wysokości 3 tys. batów (ok. 370 zł) za usunięcie wpisu. Turystka nie przyjęła jednak tej oferty. Podkreśliła, że nikt za zaistniałą sytuację nawet jej nie przeprosił.

Refleksja ze strony zarządcy budynku nadeszła dopiero pod koniec wyjazdu. Przekazał on, że zatrudniono specjalistę do zwalczania szkodników. Pokojówka przeprosiła także rodzinę i poinformowała, iż próbowała przepędzić nieproszonych gości przy pomocy środków owadobójczych.

Jakie są Wasze wakacyjne doświadczenia? Podzielcie się nimi w komentarzach!

Obejrzyj także: Tanie wycieczki na wakacje 2022. Ekspertka zdradza najlepsze daty

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Iga Świątek awansuje do ćwierćfinału turnieju WTA w Madrycie
100 dni Trumpa. Będzie trzecia kadencja? Ameryka podzielona bardziej niż kiedykolwiek
Wyjątkowe sceny w łódzkim ZOO. Foka była świadkiem zaręczyn "Foki"
Nie żyje ceniona pielęgniarka. "Mariolko, na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci"
Fatalne wieści. Europa będzie podzielona
Polska uczennica zaginęła w Anglii. Szkoła prosi o pomoc
Niemcy mówią o Polsce. Pada słowo "potęga"
Tragedia w Koninie. Nie żyje matka i niemowlę
Czym wyczyścić ruszt od grilla? Prosty sposób
Leśnicy pokazali ujmujący widok w lesie. "To zupełnie naturalne"
Szykujcie się na anomalie. Zacznie się 3 maja
Wracała ze świetlicy wiejskiej. Dramat seniorki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić