Kamil S. Sikora| 

Gdy się pojawi, od razu dzwoń po pogotowie. Masz tylko 6 godzin

335

Z badań statycznych wynika, że co około 6,5 minuty mieszkaniec naszego kraju zostaje dotknięty udarem mózgu. Niestety, dotyczy to coraz młodszych pacjentów. Dowiedz się, co zrobić, żeby zmniejszyć ryzyko rozwoju tej bardzo niebezpiecznej dolegliwości. Jak należy zareagować, jeśli udar mózgu się pojawi?

Gdy się pojawi, od razu dzwoń po pogotowie. Masz tylko 6 godzin
Jak uniknąć udaru? (Licencjodawca, Michael Bihlmayer)

Wprawdzie jednym z czynników ryzyka wystąpienia udaru mózgu jest podeszły wiek, ale statystyki pokazują, że na oddziały szpitalne trafiają coraz młodsi pacjenci. W wielu przypadkach choroba skutkuje trwałą niepełnosprawnością lub może doprowadzić do przedwczesnego zgonu. Za udar w dużym stopniu są odpowiedzialne uwarunkowania genetyczne, ale również nasz styl życia, w tym: palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, niewłaściwa dieta i niska aktywność fizyczna.

Udar występuje u pacjentów z nieleczoną zakrzepicą, nadciśnieniem tętniczym, miażdżycą, chorobą wieńcową, otyłością, zbyt wysokim cholesterolem lub bezdechem sennym.

Objawy udaru mózgu. Masz tylko 6 godzin, by zareagować

Do objawów, które towarzyszą udarowi mózgu, można zaliczyć takie dolegliwości jak: ostre bóle i zawroty głowy, drętwienie twarzy, duszności, jednostronny niedowład kończyn, nieprawidłowy rytm serca, problemy z utrzymaniem równowagi, a także zaburzenie mowy, widzenia czy czucia.

Rodzaj i stopień nasilenia symptomów jest uzależniony od tego, jaka część mózgu uległa uszkodzeniu podczas udaru. Jeżeli zauważymy u siebie lub osoby przebywającej w naszym najbliższym otoczeniu niepokojące sygnały, które nie ustępują samoistnie, należy natychmiast reagować. Żeby uratować życie osobie dotkniętej udarem, mamy naprawdę niewiele czasu.

Obowiązuje tu ''złota godzina'' - to optymalny czas, aby znaleźć się w szpitalu na diagnostyce. Oczywiście, nie zawsze jest to możliwe. Mamy jeszcze takie progowe wartości: cztery i pół godziny na wprowadzenie trombolizy dożylnej, czyli leczenia farmakologicznego, a sześć godzin dla trombektomi, czyli mechanicznego udrażniania naczyń. Na szczęście coraz częściej dzięki zastosowaniu nowych technik te czasy ulegają pewnemu wydłużeniu nawet do kilkunastu godzin, pod warunkiem, że jest jeszcze co ratować. A to można wykazać w badaniach obrazujących mózgu - podkreślił w rozmowie z WP abcZdrowie prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego prof. Konrad Rejdak.

Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie

Zobacz także: Prosto z grilla. Najlepsze burgery
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić