Kontrola szczepień przyniosła efekt. Coraz więcej zgłoszeń o niezaszczepionych dzieciach
Sanepid odnotowuje więcej zgłoszeń o niezaszczepionych dzieciach po rozpoczęciu kontroli kart szczepień – informuje główny inspektor sanitarny Paweł Grzesiowski.
Kontrola kart szczepień, która rozpoczęła się 1 kwietnia, spowodowała wzrost liczby zgłoszeń o niezaszczepionych dzieciach. Jak poinformował główny inspektor sanitarny Paweł Grzesiowski, sanepid otrzymuje więcej informacji z punktów szczepień. Wzrosło też zainteresowanie rodziców uzupełnieniem szczepień po terminie.
Celem kontroli jest dokładne określenie liczby osób zaszczepionych przeciwko różnym chorobom. Grzesiowski podkreślił, że kontrola nie dotyczy dzieci, ich rodziców ani przychodni, lecz dokumentacji szczepień. W ramach tej akcji sprawdzonych zostanie 7,5 mln kart szczepień w blisko 10 tys. poradni i przychodni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Gorącym żelazem wypalać". Skandaliczne praktyki wobec chorych na raka
W Polsce obowiązkowe są szczepienia przeciwko wielu chorobom, w tym gruźlicy, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, błonicy, krztuścowi, tężcowi, poliomyelitis, odrze, śwince, różyczce, zakażeniom pneumokokowym, Haemophilus influenzae typu B, rotawirusom i ospie wietrznej. Pierwsze szczepienia dzieci otrzymują już w szpitalu, a kolejne w 6–8 tygodniu życia.
Rośnie liczba odmów szczepień
Raport NIK z listopada ubiegłego roku wskazał na brak dokładnych danych dotyczących liczby zaszczepionych osób oraz odmów szczepień. W 2023 r. w Polsce zanotowano ponad 87 tys. odmów, co jest kilkakrotnie wyższą liczbą niż w poprzednich latach. NIK ostrzega, że dalszy wzrost odmów może prowadzić do epidemii groźnych chorób.
Czytaj także: Kleszczowe zapalenie mózgu. Chorych przybywa