Małpia ospa globalnym zagrożeniem. Szef WHO ma radę dla mężczyzn

63

Małpia ospa została uznana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za globalne zagrożenie. Dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO, wskazał grupę osób, dla których choroba stanowi szczególne zagrożenie.

Małpia ospa globalnym zagrożeniem. Szef WHO ma radę dla mężczyzn
Małpia ospa stanowi globalne zagrożenie. Szef WHO ostrzegł mężczyzn, którzy utrzymują intymne kontakty z innymi mężczyznami (Getty Images, STEFAN WERMUTH)

Małpia ospa to rzadka, odzwierzęca choroba wirusowa, która do niedawno występowała głównie w zachodniej i środkowej Afryce. Wśród symptomów wymienia się gorączkę, bóle głowy i wysypkę skórną. Niedawno, 23 lipca, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała oficjalne ostrzeżenie przed małpią ospą, określając ją jako zagrożenie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym.

W środę szef WHO ostrzegł grupę osób szczególnie zagrożonych małpią ospą. Chodzi o mężczyzn, którzy utrzymują kontakty seksualne z innymi mężczyznami. Jak podkreślił, aż 98 proc. przypadków choroby, które stwierdzono od maja, to przypadki zdiagnozowane o mężczyzn homoseksualnych i biseksualnych.

Dr Tedros Adhanom Ghebreyesus zalecił mężczyznom utrzymującym intymne kontakty z innymi mężczyznami, żeby "na tę chwilę" ograniczyli liczbę partnerów seksualnych.

Warto dokonywać bezpiecznych wyborów oraz chronić siebie oraz innych mężczyzn. Powinno się też na tę chwilę ograniczyć liczbę partnerów seksualnych - oświadczył szef WHO.

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że małpia ospa może zarazić każdego, kto ma bliski kontakt z pacjentem lub jego odzieżą lub prześcieradłem. WHO podkreśla również, że ​​choroba może być trudniejsza do zwalczenia wśród dzieci i kobiet w ciąży.

Małpia ospa w Polsce

Od maja na całym świecie stwierdzono blisko 21 tys. przypadków małpiej ospy. Choroba jest obecna również w Polsce. Jak przekazał w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, do tej pory potwierdzono w naszym kraju ponad 50 przypadków.

Wirus małpiej ospy przenosi się bezpośrednio z człowieka na człowieka przez bliski kontakt ze skórą zakażonego, z płynami ustrojowymi, skażonym materiałem lub za pośrednictwem kropelek wykrztuszanych z dróg oddechowych - mówiła w rozmowie z WP abcZdrowie prof. dr n.med. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu w Białymstoku.
Największe zagrożenie stanowi dla grup ryzyka, czyli mężczyzn homoseksualnych, kobiet w ciąży, noworodków, osób z wielochorobowością oraz seniorów, czyli wszystkich tych o upośledzonej odporności. Ponadto w grupie ryzyka znajdują się także pracownicy ochrony zdrowia ze względu na to, że potencjalnie są narażeni na dłuższą ekspozycję na wirusa w przypadku kontaktu z osobą zakażoną, a także bliscy osób zakażonych, którzy mieli akurat z nimi kontakt - dodała.
Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić