Małpia ospa - objawy i leczenie. To musisz wiedzieć o chorobie, przed którą ostrzega WHO

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała oficjalne ostrzeżenie przed małpią ospą, określając ją "zagrożeniem o globalnej skali". Jak jednak rozpoznać, że choroba dotknęła właśnie nas? I czy stanowi ona zagrożenie dla życia? Wyjaśniamy krok po kroku.

Pacjent zainfekowany małpią ospąPacjent zainfekowany małpią ospą
Źródło zdjęć: © Getty Images | Smith Collection/Gado

Jeszcze do niedawna małpia ospa występowała wyłącznie u mieszkańców Afryki. W pewnym momencie wirus tej choroby zaczął się jednak rozprzestrzeniać również poza kontynentem. Na ten moment zdiagnozowano ją już u co najmniej 16 tysięcy osób w 75 krajach.

Małpia ospa – co to jest?

Wirus małpiej ospy, podobnie jak koronawirus, pierwotnie dotykał wyłącznie zwierzęta. Początkowo występował tylko na terenie Afryki, jednak już w 2003 roku doszło do przeniesienia się choroby na mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Odbyło się ono za pośrednictwem zarażonych piesków preriowych.

Za początek globalnej epidemii małpiej ospy WHO uznaje datę 13 maja 2022 roku. Od tego dnia przypadki zakażeń były zgłaszane nie tylko w USA czy Afryce, lecz również w Europie. Sama choroba występuje w dwóch odmianach: zachodnioafrykańskiej oraz środkowoafrykańskiej. Różnią się one stopniem ciężkości przebiegu zachorowania. Na szczęście po świecie rozprzestrzenia się pierwsza z nich, którą przechodzi się znacznie łagodniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Koniec pandemii koronawirusa. Historycy nie mają dobrych wiadomości

Małpia ospa – jak dochodzi do zakażenia?

Małpią ospą można zarazić się zarówno drogą kropelkową, jak i poprzez kontakt z płynami ustrojowymi czy materiałami, które pozostawiła chora osoba. Wystarczy, że np. dotkniemy materiału ze śladami jej śliny czy krwi.

Wirus wylęga się przez od 6 do 13 dni, a inkubuje – od 5 do 20. Zarażona osoba roznosić chorobę od pierwszego dnia kontaktu z płynami ustrojowymi nosiciela, do momentu, gdy opadną jej strupy po wysypce.

Aby uniknąć zachorowania, należy mieć się na baczności również w trakcie kontaktów ze zwierzętami. Najczęściej nosicielami małpiej ospy są gryzonie oraz małpy, zwłaszcza pochodzące z Afryki.

Małpia ospa – objawy

Najbardziej charakterystycznym objawem małpiej ospy jest wysypka, przypominająca pęcherze napełnione jasnym płynem z ciemnoróżowym okręgiem. Występują one na całym ciele, czasem w towarzystwie krostek. Czerwoną lampkę powinny zapalić nam także symptomy, które zazwyczaj występują również przy okazji grypy lub anginy.

Chorzy na małpią ospę uskarżają się na wysoką gorączkę, bóle mięśni, głowy oraz pleców. Pojawiają się dreszcze, węzły chłonne się powiększają, zarażeni zaczynają również odczuwać zmęczenie i senność. Po dwóch, trzech dniach zaczyna się również kaszel. Należy jednak pamiętać, że wspomniana wyżej wysypka występuje tylko w przypadkach ciężkiego przebiegu choroby.

Małpia ospa – leczenie

Eksperci z WHO zalecają, aby w leczeniu małpiej ospy skupić się na łagodzeniu jej objawów. Taka decyzja wynika m.in. z faktu, że odmiana, która rozprzestrzenia się po świecie, jest niegroźna dla ludzkiego życia.

Podobnie jak w przypadku zachorowania na COVID-19, chory powinien nosić maseczkę ochronną oraz rękawiczki. Dodatkowo należy dezynfekować wszystkie przedmioty, z którymi miało się kontakt. Niezbędna jest izolacja aż do momentu – zgodnie z zaleceniem WHO – gdy strupki po wysypce zastąpi świeża skóra.

W trakcie przechodzenia małpiej ospy należy pamiętać o regularnym myciu rąk, najlepiej ciepłą wodą z mydłem. Jeśli już mamy kontakt z drugą osobą, należy chronić ją przed zarażeniem się od nas, utrzymując dystans oraz zasłaniając nos i usta przy kaszlu czy kichaniu.

Małpia ospa – szczepionka

Prace nad szczepionką na małpią ospę trwają. Przed chorobą nie chroni nawet zaszczepienie się przeciwko ospie wietrznej. WHO potwierdza jednak, że 80 proc. skutecznością cieszy się szczepionka na ospę prawdziwą.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
Strażnicy ujawnili pakunki przy granicy z Białorusią. Wartość: ponad 120 tys. zł
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
14-latek runął w przepaść. Tragedia w Niemczech
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
Wyciek chemikaliów koło Wrocławia. Media: Akt dywersji
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
To nie peruka. Leśnik aż chwycił za telefon
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
Właściciele spędzali wigilię u rodziny. Sprawca wyniósł z ich domu milion zł
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
"Nie uwierzycie". Niosą się zdjęcia znad Bałtyku. To nie żart
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
Jak zrobić chałwę? Najprostszy przepis na
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
5-latek zginął na oczach matki. Tragedia w Japonii
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
W wigilię schronił się w toalecie. Świadkowie wezwali służby
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
Chińskie wojska naruszył wody terytorialne? Tajpej oskarża Pekin
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
500 tysięcy za rok. Pilot pokazał swoje zarobki
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy
Rzecznik Kremla komentuje. Tego żądają od Ukrainy