Maseczki powrócą? Ekspert nie ma wątpliwości

47

Szacunki doktora Pawła Grzesiowskiego wskazują na to, że od połowy sierpnia na wariant COVID-u Omikron zachorowało już aż 3-5 mln osób! Czy w związku z rosnącą liczbą infekcji powinien wrócić obowiązek zakrywania twarzy? Ekspert wprost odpowiedział na to pytanie.

Maseczki powrócą? Ekspert nie ma wątpliwości
Maseczki (Getty Images, Paul Yeung)

Już od jakiegoś czasu notuje się sporo zachorowań na COVID-19. Ministerstwo Zdrowia donosi o około 1,3 tys. infekcji dziennie. Doktor Paweł Grzesiowski, który jest ekspertem ds. zagrożeń epidemicznych Naczelnej Izby Lekarskiej, mówi zaś o dziesiątkach tysięcy zakażeń koronawirusem.

Nie powinno dziwić, że te dane są zaniżone, ponieważ one bazują na wykonanych przez lekarzy testach, a tych robimy maksymalnie 4 tys. dziennie. Dla porównania, w poprzednich okresach pandemii wykonywaliśmy ich po 50-60 tys. dziennie. Więc te dane to jest wierzchołek góry lodowej, którą wykazuje ministerstwo. My mnożymy je przez co najmniej 10-50, w zależności od wskaźnika dodatnich wyników. Teraz ten wskaźnik przekracza w wielu regionach 50 proc. - zaznaczył w rozmowie z portalsamorzadowy.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska o powiększeniu rodziny i show biznesie. "Uważasz, że masz KIJ W D*PIE?"

Grzesiowski uważa, że w rzeczywistości mamy minimum 13 tys. zachorowań dziennie. - W rzeczywistości tych zachorowań jest znacznie więcej, bo jak spojrzymy na ilość RNA koronawirusa w ściekach, to tych zachorowań jest nie mniej niż 50-60 tys. dziennie - dodał.

Maseczki powinny wrócić?

Rosnąca liczba zachorowań sprawiła, że pojawił się temat powrotu maseczek. Czy znów powinniśmy zakrywać twarz w celu zwiększenia bezpieczeństwa?

Wszystkie zalecenia dotyczące walki z chorobami przenoszonymi drogą kropelkowo-powietrzną powinny powrócić, a więc: maseczka, dystans, dezynfekcja, testowanie. Oczywiście w zdrowych proporcjach. Dzisiaj nikt nie powinien nikogo namawiać do chodzenia w maseczkach po ulicach czy do lasu, ale tam, gdzie mamy zatłoczone i słabo wentylowane pomieszczenia, a zwłaszcza w placówkach medycznych - wyjaśnił dr Paweł Grzesiowski.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić