Uważaj, gdy rezygnujesz z seksu. Te zmiany są pewne
Czy wiesz, że rezygnacja z uprawiania seksu może mieć niekorzystny wpływ na zdrowie? Okazuje się, że nasze życie intymne wpływa nie tylko na nasze samopoczucie. Dowiedz się więcej.
Brak seksu ma swoje konsekwencje
Seks jest ważną częścią naszego życia. Niestety kolejne badania potwierdzają, że z roku na rok uprawiamy go coraz rzadziej. Nie pozostaje to obojętne dla naszego ciała.
Czytaj też: Kiedy najlepiej uprawiać seks?
Regularne uprawianie seksu zwiększa naszą odporność na stres i pomaga pozbyć się napięcia. Dowodzą tego badania przeprowadzone na North Carolina A&T State University w Stanach Zjednoczonych. Autor tych badań Andrew Goliszek ostrzega, że u osób, które zrezygnowały z seksu wyraźnie widać wyższe skoki ciśnienia tętniczego podczas stresujących sytuacji.
Brak seksu może zwiększać ryzyko zachorowania na depresję u kobiet, z kolei seks bez prezerwatywy, podczas którego kobieta ma styczność z męskim nasieniem – obniża je. W męskim nasieniu znajduje się kilka ważnych hormonów, m.in.: testosteron, estrogen, FSH (hormon folikulotropowy), prolaktyna (hormon luteinizujący) czy niektóre prostaglandyny. To one mają pozytywnie wpływać na kobiece samopoczucie.
Czytaj też: Jesteś uzależniony od seksu? Sprawdź się!
Abstynencja seksualna wpływa również na naszą pamięć
Naukowcy z Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych potwierdzili, że uprawianie seksu regularnie powoduje wzrost komórek w strukturze mózgu odpowiedzialnej za pamięć długoterminową – hipokampie. Im więcej tych komórek, tym lepsza pamięć.
Badania przeprowadzone przez naukowców z Indiana University w Stanach Zjednoczonych dowodzą, że uprawianie seksu zwiększa naszą odporność, a tym samym chroni nas w pewnym stopniu przed wirusami czy chorobotwórczymi bakteriami.
Jak to możliwe? Seks zwiększa liczbę przeciwciał IgA, które aktywują reakcję układu odpornościowego. To jednak nie wszystko. Rezygnacja z seksu zwiększa ryzyko wystąpienia problemów z erekcją. Okazuje się, że mężczyźni, którzy uprawiali seks chociaż raz w tygodniu byli mniej narażeni na takie problemy niż ci, którzy nie uprawiali seksu wcale.