WHO ostrzega. Szkodliwy jak papierosy, zwiększa ryzyko raka jelita

64

Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed zajadaniem się boczkiem. Okazuje się, że to smaczne i aromatyczne mięso wykazuje silne właściwości rakotwórcze.

Nadmiar boczku w diecie zwiększa ryzyko raka jelita grubego
Nadmiar boczku w diecie zwiększa ryzyko raka jelita grubego (Getty Images)

Według najnowszych badań, tak uwielbiany przez Polaków boczek jest nie tylko szkodliwy dla układu sercowo-naczyniowego, ale również ma właściwości rakotwórcze. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że mięso przetworzone jest bardzo kancerogenne i tak samo szkodliwe jak papierosy, alkohol, arsen oraz azbest.

Ta decyzja została oparta na badaniach, które prowadzono na całym świecie. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) wykonała 800 analiz i zdała raport, z którego wynika, że związki chemiczne powstające przy procesie obróbki mięsa mogą powodować rozwój nowotworów. Te toksyczne substancje to m.in.: związki N-nitrozowe i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które powodują również zanieczyszczenie powietrza.

Pojawia się pytanie: jaka ilość boczku jest dla nas bezpieczna? Okazuje się, że zjedzenie dwóch plastrów boczku w ciągu dnia, zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju nowotworu jelita grubego średnio o 5.9 proc, czterech plastrów – o 6.8 proc., sześciu o – 7.7 proc. natomiast zjedzenie dziesięciu plastrów zwiększa ryzyko zachorowania na raka aż o 9.5 proc.

Jedzenie boczku od czasu do czasu nie powinno negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie, jednak jak wiadomo to mięso ma wielu zwolenników, którzy nie potrafią poprzestać na zjedzeniu jednego plasterka. Warto więc zastanowić się, jaki wpływ na organizm ma nasze codzienne menu i czy nie lepiej zastąpić produkty niosące ryzyko rozwoju raka mniej szkodliwym jedzeniem.

Autor: KAM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić