Ludzkie DNA w hot dogach. Ameryka w szoku

Badania niezależnej firmy Clear Food ujawniły, co tak naprawdę znajduje się w hot dogach sprzedawanych masowo w USA.

Ludzkie DNA w hot dogach. Ameryka w szoku
(flickr.com, dinnercraft)

Firma zbadała 345 próbek mięsa sprzedawanego w sklepach. W sześciu z nich znaleziono... ludzkie DNA. Cztery z nich były oznaczone jako produkty wegetariańskie. Znaleziono również śladowe ilości kurczaka, cielęciny i indyczego mięsa w produktach, których etykiety nie informowały o zawieraniu tych produktów.

*Uwaga wegetarianie. *Około 10 procent produktów wegetariańskich, może zawierać śladowe ilości mięsa - ostrzegają pracownicy firmy. Produkty oznaczone jako sojowe, często zawierają w swoim składzie na przykład mięso kurczaka. Firma nie podała jednak nazw firm, które dopuściły się tych oszustw.

Amerykańska Rada Producentów Mięsa broni swoich producentów. Jak twierdzą jej przedstawiciele, metody badaczy z Clear Food są niejasne. Dlatego starają się oni podważyć rewelacje dotyczące sprzedawanych w marketach parówek. Jednak ludzkie DNA w gotowych produktach mówi samo za siebie. Uspokajamy jednak. Oznacza ono jedynie to, że produkty są często dotykane przez ludzi bez zachowania podstawowych środków higieny.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić