Firma zbadała 345 próbek mięsa sprzedawanego w sklepach. W sześciu z nich znaleziono... ludzkie DNA. Cztery z nich były oznaczone jako produkty wegetariańskie. Znaleziono również śladowe ilości kurczaka, cielęciny i indyczego mięsa w produktach, których etykiety nie informowały o zawieraniu tych produktów.
*Uwaga wegetarianie. *Około 10 procent produktów wegetariańskich, może zawierać śladowe ilości mięsa - ostrzegają pracownicy firmy. Produkty oznaczone jako sojowe, często zawierają w swoim składzie na przykład mięso kurczaka. Firma nie podała jednak nazw firm, które dopuściły się tych oszustw.
Amerykańska Rada Producentów Mięsa broni swoich producentów. Jak twierdzą jej przedstawiciele, metody badaczy z Clear Food są niejasne. Dlatego starają się oni podważyć rewelacje dotyczące sprzedawanych w marketach parówek. Jednak ludzkie DNA w gotowych produktach mówi samo za siebie. Uspokajamy jednak. Oznacza ono jedynie to, że produkty są często dotykane przez ludzi bez zachowania podstawowych środków higieny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.