Pokazali dowód na istnienie yeti. Ludzie wyśmiali armię Indii

33

Indyjska armia najzupełniej poważnie twierdzi, że yeti istnieje. Wojskowi zaprezentowali nawet zdjęcie na dowód, ale zostali szybko wyśmiani.

yeti indie armia
yeti indie armia (Twitter, @adgpi)

Armia Indii zamieściła zdjęcia na Twitterze. Widać na nich ślady stóp na śniegu rzekomo należące do yeti. Na "tajemnicze ślady mitycznej bestii yeti" natrafiono 9 kwietnia w pobliżu bazy wojskowej Makalu. Jak twierdzi armia, stopa stworzenia ma ok. 81 cm długości i ok. 38 cm szerokości.

W przeszłości ten nieuchwytny człowiek śniegu był widziany tylko na terenie Parku Narodowego Makalu-Barun - napisała armia na swoim oficjalnym profilu w serwisie społecznościowym.

Wojsko długo zwlekało z publikacją zdjęć. W końcu się na to zdecydowało, kiedy uznało, że odkrycie jest zgodne z wcześniejszymi teoriami dotyczącymi yeti. Nigdy nie potwierdzono, że stworzenie to istnieje, niemniej cieszy się ono popularnością w kulturze Południowej Azji. Według wierzeń istota ta zamieszkuje odludne, wysokogórskie rejony Himalajów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Żarty internautów nie mają końca. W mediach społecznościowych pojawia się mnóstwo humorystycznych "dowodów" na istnienie yeti. Internauci zamieszczają zdjęcia śladów stóp i żartują, że one także należą do mitycznej postaci. Nie brakuje też komentarzy utrzymanych w poważniejszym tonie.

To naprawdę rozczarowujące, że armia próbuje urzeczywistniać tego rodzaju głupie mity. Spodziewałem się po was więcej – napisał jeden z użytkowników Twittera.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Indyjscy lekarze wydobyli 40 noży z żołądka pacjenta
Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić