aktualizacja 

Śmierć 1,5-rocznej dziewczynki na statku. Dziadek wypuścił dziecko z rąk

133

Tragedia na ogromnym statku wycieczkowym należącym do Royal Caribbean. 1,5-roczna dziewczynka wyślizgnęła się z rąk dziadka. Dziecko spadło z dużej wysokości na beton.

Śmierć 1,5-rocznej dziewczynki na statku. Dziadek wypuścił dziecko z rąk
(Wikimedia Commons CC BY-SA, Jonathan Palombo)

Dziewczynka uderzyła o betonowe nabrzeże w Portoryko. Dziecko nie miało szansy na przeżycie. 1,5-roczna dziewczynka pochodziła ze stanu Indiana - podaje "New York Post".

Statek wycieczkowy "Freedom of the Seas" cumował w San Juan. Jak wynika z doniesień, dziadek dziewczynki trzymał ją w rękach, gdy nagle dziecko wyślizgnęło się. Spadło na beton z wysokości 11. piętra.

Śledczy z Portoryko prowadzą dochodzenie. Zbierają zeznania świadków, którzy widzieli tragiczny upadek dziecka. Rozmawiają również z bliskimi ofiary.

Zobacz także: Zobacz także: Zatonął natychmiast. Zobacz nagranie z katastrofy na Dunaju

Dziewczynka była na wakacjach z rodziną z Indiany. Statkiem wycieczkowym płynęli jej rodzice, dziadkowie i rodzeństwo.

Kapitan "Freedom of the Seas" złożył kondolencje. Wypłynięcie wycieczkowca z Portoryko zostało opóźnione. Właściciel statku - firma Royal Caribbean - nie wydała dotąd oświadczenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić