750 tys. użytkowników popularnej aplikacji ma wszy łonowe

Dr Cameron Webb z uniwersytetu w Sydney ostrzega, że spora część użytkowników Tindera cierpi na bardzo wstydliwą przypadłość. Według jej szacunków aż 750 tys. „tinderowców” ma wszy, przenoszonych na swoich partnerów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Aplikacja Tinder jest nakładką na Facebooka. W założeniu ma ułatwić nawiązywanie kontaktów w najbliższym otoczeniu. W zależności od ustawień program wyszukuje osoby, przebywające najbliżej nas. Użytkownicy łączą się w pary na podstawie przesunięć kciukiem zdjęć na „tak” lub „nie”. W efekcie prosta forma poszukiwania nowych znajomości szybko stała się aplikacją kojarzoną z przygodnym seksem.

*Zdaniem dr Webb choroby "tinderowców" rozprzestrzeniają się bardzo szybko. * Wg. jej badań ze swędzącym problemem w okolic intymnych zmaga się już od 1 do 2 procent Brytyjczyków.

Być może ich bierność w leczeniu wynika z braku poważnych skutków zdrowotnych związanych z zakażeniem, albo… być może część osób korzysta z „internetowej diagnozy” i nie chodzi do lekarza – mówi dr Cameron Webb.

*Częste zmienianie partnerów seksualnych sprzyja wielu chorobom. *Tinder jest coraz częściej wykorzystywany w celu szybkiego znalezienia partnera, szczególnie na jedną noc. Dr Webb jednak tonuje emocje.

Nie ma dowodów na to, że wszy łonowe mogą być wskaźnikiem przenoszenia chorób drogą płciową, takich jak chlamydia – mówi.

Wyjaśnia, że wszy „nie latają, ani nie skaczą”. Przemieszczają się podczas bezpośredniego kontaktu, ale nie jest powiedziane, że musi to być kontakt seksualny.

Tinder stał się fenomenem w skali globalnej. Aplikacja powstała w Kalifornii i jest obecnie używana w 196 krajach. Dziennie odnotowuje 1,4 biliona „przesunięć” i połączenie 26 mln par – podaje gotinder.com.

Wybrane dla Ciebie
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów