Anglia. Dźgał policjantów krzycząc "Allahu Akbar ". "Samotny wilk" przyznał się do winy
Mężczyzna, który w zeszłym roku w noc sylwestrową na dworcu kolejowym w Manchesterze zaatakował nożem dwie osoby, a następnie rzucił się na policjantów, przyznał się do stawianych mu zarzutów. Nożownik odpowie za trzykrotne usiłowanie zabójstwa.
Napastnik stanął przed sądem koronnym. Oskarżony Mahdi Mohamud, to 26-letni obywatel Holandii pochodzący z Somalii. Przebywający w areszcie mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym oraz usiłowania zabójstwa 3 osób. Wyrok w sprawie zostanie ogłoszony w późniejszym terminie.
Nożownik był jednym z "samotnych wilków". Mohamud atak przeprowadził w noc sylwestrową 31 grudnia 2018 roku. Aby go dokonać udał się na dworzec kolejowy Manchester Victoria Station, gdzie próbował zabić dojeżdżających do pracy Jamesa Knoxa i Anne Charlton. Zadał im wiele ciosów nożem, oboje jednak szczęśliwie przeżyli. Następnie ruszył na policjantów, raniąc jedną z funkcjonariuszek. Ostatecznie został w końcu obezwładniony.
Podczas ataku krzyczał "Allahu Akbar". Świadkowie zdarzenia zeznali też, że napastnik pędząc na swoje ofiary z nożem kuchennym wykrzykiwał słowa "Niech żyje kalifat".
Zobacz też: Wywiad z liderem ISIS. Wstrząsające, co ma do powiedzenia światu
Oskarżony miał przy sobie instrukcję zabijania. Policjanci przy 26-latku znaleźli broszurę zatytułowaną „Siedem najbardziej śmiercionośnych sposobów ataku nożem”. To właśnie ten dokument posłużył oskarżycielom do postawienia mu zarzutu przygotowania i popełnienia aktu terroryzmu.
Islamista zradykalizował się w internecie. Według ustaleń śledczych Mahdi Mohamud przyjechał do Wielkiej Brytanii w wieku 9 lat. Początkowo podejrzewano, że mężczyzna cierpi na chorobę psychiczną, ale po dokonaniu badań zdecydowano, że jest zdolny do bycia postawionym przed sądem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.