Córka rzekomego wspólnika terrorystów, którzy doprowadzili 22 marca do ataku na Crocus City Hall pod Moskwą, powiedziała, że jej ojciec przebywa w Polsce.
Stanowcze zaprzeczenia Ukrainy nie wpłynęły na opinię Kremla ws. zamachu terrorystycznego. Rosjanie nadal uważają, że za zamachem w Crocus City Hall pod Moskwą stoi Kijów. Dowodem na to są szczątki rosyjskiego drona znalezionego w Charkowie. Umieszczony na nim napis jest wymowny, oznacza zemstę za akt terroru, którego Ukraina się nie dopuściła.
Od czasu ataku terrorystycznego w Crocus City Hall, rosyjski rząd zaobserwował "znaczny wzrost" liczby osób chcących wstąpić do wojska. Większość z nich pragnie w ten sposób pomścić ofiary ataku.
Służby specjalne Rosji twierdzą, że zidentyfikowały "z imienia i nazwiska" tych, którzy organizowali ataki terrorystyczne w Moskwie. Rosyjski resort sprawiedliwości żąda aresztowania i ekstradycji wszystkich, którzy są w nie zamieszani. Zgodnie z tym, czego można się było spodziewać, w Moskwie za wszystko obwiniają Ukrainę. Taki scenariusz jest im po prostu na rękę.
Holandia nadal jest w szoku po ataku w Ede. Uzbrojony w materiały wybuchowe napastnik pojmał zakładników i groził, że się wysadzi. Czy Holendrzy i pracujący tam Polacy czują się bezpiecznie? - Z reguły czujemy się dobrze. Takie akcje zdarzają się sporadycznie, chociaż często atakowane są bankomaty - mówi nam Jakub Czajkowski, który od lat pracuje w Holandii.
Według holenderskich i hiszpańskich mediów, trzech zakładników odzyskało wolność po ataku na teren Café Petticoat w Ede w Holandii. Tamtejsza policja oficjalnie poinformowała, że rzeczywiście trzy osoby są już bezpieczne.
W sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą, gdzie 22 marca dokonano zamachu terrorystycznego skutkującego śmiercią ponad 140 osób, od lat lekceważono procedury bezpieczeństwa, zwłaszcza normy przeciwpożarowe - ujawnił w piątek niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit.
Oksana Maszukowa była jedną z pierwszych osób, które pojawiły się na miejscu strzelaniny w Crocus City Hall. Ratowniczka medyczna opowiedziała o swoich przeżyciach. - Dopiero po zmianie zdałem sobie sprawę, co tak naprawdę się stało. To jest po prostu niemożliwe do zrozumienia - mówi lekarka.
Jak informuje opozycyjny kanał NEXTA, w czasie piątkowego zamachu w Crocus City Hall, na sali znajdować mieli się pracownicy FSB. Zaskakująca wiadomość jest efektem dziennikarskiego śledztwa, w czasie którego analizowane są nagrania z momentu zamachu.
Rosyjska policja aresztowała kolejnego podejrzanego o "współudział" w piątkowym zamachu terrorystycznym w Moskwie. Jest nim pochodzący z Kirgistanu 32-letni Aliszer Kasimow. Mężczyzna oskarżony został o wynajęcie mieszkania jednemu z terrorystów, którego nawet nie widział na oczy. Jest jednak winny - orzekły władze w Rosji.
Na Telegramie pojawiła się relacja Rosjanki, która pojawiła się na koncercie pod Moskwą i cudem uniknęła śmierci. Irina przybyła na koncert i jeszcze zanim weszła na widownię, usłyszała odgłosy strzelaniny. To uratowało jej życie. Odpowiedzialność za atak wzięło na siebie Państwo Islamskie prowincji Chorasan.
32-letni Alisher Kasimow jest ósmym oskarżonym o atak terrorystyczny na Crocus City Hall, który stanął przed sądem Basmannego w Moskwie. W niewinność swojego syna wierzy jednak matka, która publicznie zabrała głos.
Roksana Szatunowska, dyrektor generalna przestrzeni kulturalnej New Holland w Petersburgu, złożyła rezygnację ze stanowiska po skandalu wokół wpisu w mediach społecznościowych jej męża. Ten dotyczył ataku terrorystycznego na Crocus City Hall. Szatunowska funkcję pełniła przez 13 lat.
Mężczyzna z psem, którego wszyscy wzięli za policjanta, okazał się pracownikiem prywatnej firmy ochroniarskiej. Tuż po dramacie pod Moskwą do internetu trafiły nagrania, na których widać okrucieństwo terrorystów z Państwa Islamskiego.
Ósmy oskarżony mężczyzna o atak terrorystyczny Crocus stanął przed sądem Basmannego w Moskwie. W piątkowym ataku terrorystycznym w sali koncertowej Crocus City Hall w podmoskiewskiem Krasnogorsku zginęło ponad 130 osób.
Władimir Sołowjow nazywany jest "medialnym żołnierzem Putina", który na współpracy z władzami na Kremlu zbił majątek. W swoich programach nie ukrywa nienawiści do Ukrainy, NATO czy Polski. Ponad dwie dekady temu omawiał atak terrorystyczny w rosyjskiej Dubrówce. Teraz podaje narrację wygodną dla Władimira Putina, któremu propagandzista służy od lat.
Po piątkowym ataku terrorystycznym na salę koncertową Crocus City Hall w rosyjskiej sieci wrze. Coraz więcej osób pokazuje tajemnicze wiadomości, w których nieznani sprawcy proponują udział w kolejnych atakach. Za zamachy na rosyjskie centra handlowe terroryści proponują różne kwoty.
Rosjanie zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o udział w zamachu pod Moskwą. Decyzją sądu trafili na dwa miesiące do aresztu. Na ich ciałach widać ślady bicia - siniaki, okaleczenia. Dziennikarz CNN zapytał o tę kwestię Dmitrija Pieskowa, rzecznika Kremla.