Brutalne małżeństwo skazane. Mają na sumieniu trzy staruszki

Cezary i Jolanta K. zostali skazani na 20 oraz na 15 lat pozbawienia wolności. Małżeństwo dokonało 12 brutalnych napadów rabunkowych na starsze kobiety w Warszawie. Trzy z nich zmarły.

Obraz
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

Trzy starsze kobiety zmarły w skutek ciężkich obrażeń. Miały one odpowiednio 82, 85 i 89 lat. Modus operandi sprawców był zawsze taki sam. Wypatrywali swoje ofiary w hali targowej i czekali, aż znajdą się z nimi w ustronnym miejscu. Wtedy Cezary K. atakował kobiety brutalnie bijąc je po całym ciele. Kiedy ofiary opadały bezwładnie na ziemię, do akcji wkraczała Jolanta K. Kobieta rabowała wartościowe przedmioty, po czym małżeństwo uciekało. Rabusie od razu sprzedawali swoje łupy.

Prokuratura postawiła Cezaremu K. zarzuty pobicia i rozboju. Za czyny, które zagrażały życiu ofiar, groziła mu kara co najmniej 3 lat więzienia. Cezary K. podczas składania zeznań miał powiedzieć, że celem był rabunek i nie był świadomy, że jego ciosy mogą doprowadzić do śmierci. Dlatego prokuratura nie zdecydowała się na postawienie zarzutów zabójstwa.

Odniosłem wrażenie, iż przemawiał obrońca – powiedział o wystąpieniu prokuratora pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych Marcin Zaborski.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury. W wyroku nakazał także umieszczenie prawomocnego wyroku na stronach internetowych stołecznej policji. Uzasadniając wyrok sędzia Arletta Mierzwiak stwierdziła, że w żaden z dowodów nie pozwolił na zmianę kwalifikacji prawnej czynu na zabójstwo.

Obrażenia były zadane w celu ogłuszenia ofiar, spowodowania, by nie wzywały pomocy i aby sprawcy mogli się oddalić, nie zaś w celu pozbawienia życia. Niewielka wartość niektórych zrabowanych przedmiotów stanowi okoliczność obciążającą – powiedziała Arletta Mierzwiak.

Cezary K. był już wcześniej karany za rozboje. W 1999 roku został skazany za pięć rozbojów, w tym jeden ze skutkiem śmiertelnym. Odsiadywał karę 9 lat pozbawienia wolności. Apelację od wyroku zapowiedzieli już obrońcy Cezarego K. i Jolanty K. a także oskarżyciel posiłkowy Marcin Zaborski.

Wybrane dla Ciebie
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę