Były król zmienił zdanie. 84-letni władca wykona test na ojcostwo

Były belgijski król Albert II dostosował się do wyroku sądu i dostarczył próbkę DNA, aby uniknąć kary grzywny w wysokości 5 tys. euro dziennie. Materiał genetyczny ma dowieść, czy 84-latek jest biologicznym ojcem Delphine Boël, która twierdzi, że jest jego córką.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | DPP/face to face
Radosław Opas

Sąd postawił na swoim. Wyrok nakazujący Albertowi II przeprowadzenie testu potwierdzającego lub zaprzeczającego faktowi bycia ojcem Boël zapadł już w lutym. Były król Belgii miał na jego wykonanie trzy miesiące, które upływały w maju.

Władca przestraszył się konsekwencji. Gdyby 84-latek nie dostarczył próbki swojego DNA, zostałby tym samym automatycznie uznany za ojca 51-letniej kobiety. Przystał on na warunki sądu m.in. dlatego, że obiecane zostało mu, że wyniki badania nie zostaną ujawnione przed oficjalnym werdyktem w sprawie jego ojcostwa. Ten zostanie ogłoszony do końca 2019 roku.

Mój klient zauważył, że sąd zapowiedział, że wnioski badania DNA pozostaną ściśle poufne do czasu wydania ostatecznej decyzji sądowej - oświadczył Alain Berenboom, adwokat Alberta II.

Zobacz też: Biblijny król istniał naprawdę. Naukowcy znaleźli dowód

Sprawa toczy się od wielu lat. O tym, że Albert II może mieć nieślubne dziecko, opinia publiczna dowiedziała się w 1999 roku. Sensacyjna informacja o jego ojcostwie pojawiła się w nieautoryzowanej przez belgijski dwór biografii królowej Paoli, która miała podejrzewać go o romans z baronową Sybillą de Selys Longchamps. To właśnie ona miała urodzić mu później dziecko, do którego obecnie się nie przyznaje.

Albert II miał bać się utracenia prawa do tronu. Wg biografów został on zmuszony przez swojego brata Baldwina I, który panował wtedy w Belgii, aby sprawę romansu i córki zachował w tajemnicy. Wyjawienie sekretu mogłoby skutkować utraceniem praw do objęcia korony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos