Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 

Chaos w samolocie po śmierci pasażera

14

"Komedia omyłek" - w ten sposób opisują sytuację na lotnisku w australijskim Cairns jego pracownicy.

Chaos w samolocie po śmierci pasażera
(Getty Images)

Mężczyzna tuż po starcie zaczął się źle czuć. Linie Air New Zealand nie chcą zdradzić, co było przyczyną nagłego zgonu pasażera, do którego doszło w czasie lotu z Hongkongu do Auckland. Z powodu tragedii samolot przekierowano na lotnisko w Cairns.

To nie był koniec dramatu. Samolot wylądował w poniedziałek o 2:30 czasu miejscowego. Okazało się, że o tej godzinie lotnisko nie dysponowało wystarczającą liczbą personelu i sprzętem potrzebnym do wyniesienia ciała z pokładu.

Pilot nie chciał, żeby zwłoki były oglądane przez pasażerów. Nie skorzystano więc z rękawa lotniczego. Zamiast tego obsługa lotniska przystawiła do samolotu schody - informuje "The Cairns Post".

Okazało się, że były za małe. Sanitariusze musieli dosłownie wspinać się na pokład, żeby dotrzeć do ciała zmarłego. W podobny sposób opuścili pokład. Dopiero wtedy samolot mógł kontynuować podróż do Auckland, gdzie dotarł z dwugodzinnym opóźnieniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: "Niewidzialny dron". Nowe cacko Chińczyków
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 15.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Dokumentował wieczorny spacer po Krupówkach. Nagle rozgorzała awantura
Tragiczny finał wakacji na Zanzibarze. Żona zmarłego zabrała głos
Żyje bez dachu nad głową. Policjanci nawet się nie wahali
Papież Franciszek w szpitalu. Od tego zależy, czy tam zostanie
Nie mieli tego w mieszkaniu. Tragiczny finał
Zginęło 49 osób. Mija 46 lat od tragedii w warszawskiej Rotundzie
Ewakuacja blisko 100 turystów w Białce Tatrzańskiej. W pensjonacie pojawił się dym
Ewaryst Lossow nie żyje. Był domniemanym synem siostry zakonnej
Jest 600 tys. razy większa od Słońca. Kolizja może nastąpić szybciej, niż sądzono
Fałszywe zebry w chińskim zoo. Chcieli przyciągnąć zwiedzających
Zostawiła zakupy na tarasie. Dydelf zjadł niemal cały tort czekoladowy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić