aktualizacja 

Chcą zrobić z niej samobójczynię. Błaga o pomoc

Porzuciła trójkę swoich dzieci i męża, żeby wyjechać do Syrii i walczyć po stronie Państwa Islamskiego. Teraz młoda kobieta błaga o pomoc. Muzułmańscy fanatycy chcą z niej zrobić zamachowca-samobójcę.

Tinou Bao
Tinou Bao (flickr.com)

Młoda kobieta wyjechała do Rosji ze swoimi dziećmi. Mąż był temu przeciwny, prowadzili wtedy dobrze prosperujący biznes w Tadżykistanie. Po roku pracy jako szwaczka, 27-letnia Marjona Alanazarowa wyjechała do Syrii. Nie powiedziała nic mężowi, a dzieci zostawiła pod opieką ciotki w Moskwie.

Wyjechała do Syrii po to, żeby walczyć po stronie ISIS, szybko tego pożałowała. Już po dwóch tygodniach skontaktowała się ze swoim mężem i błagała go, żeby pomógł jej wrócić do Tadżykistanu. Mężowi zdradziła, że islamiści chcą, żeby została zamachowcem-samobójcą - podaje TVN24. Inna młoda kobieta, która przebywała z nią w Syrii, już zginęła w samobójczym ataku.

Mężczyzna twierdzi, że islamiści ściągnęli kobietę podstępem i trzeba jej pomóc. Mąż Alanazarowej twierdzi, że za przyłączenie się do Państwa Islamskiego obiecano jej wysokie wynagrodzenie. Władze Tadżykistanu sprowadziły już trójkę dzieci, ale nie obiecują, że uda im się sprowadzić także młodą kobietę. Co roku coraz więcej kobiet jest werbowanych przez ISIS.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić