Czechy. Chcą dymisji premiera. Na ulicach nawet 250 tys. osób

Potężną demonstrację w stolicy Czech Pradze zorganizowali przeciwnicy premiera republiki, Andreja Babisza. Po medialnych doniesieniach ws. defraudacji unijnych pieniędzy żądają jego dymisji.

Gigantyczna demonstracja w Czechach.
Źródło zdjęć: © PAP
Patryk Osowski

Organizatorzy manifestacji informują, że przeciwnicy Babisza zjechali z całego kraju. Ich zdaniem, w Pradze w sumie zgromadziło się ćwierć miliona obywateli.

Informacje te ciężko na razie potwierdzić, ale zdjęcia i nagrania z protestu potwierdzają, że takiej mobilizacji wśród Czechów nie było od wielu lat. Komentatorzy podkreślają, że ostatnie tak liczne wiece miały miejsce podczas aksamitnej rewolucji w 1989 roku.

Wideo ze Stegny. Ludzie uciekali w popłochu

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/5] Źródło zdjęć: PAP |

Wśród transparentów, które trzymają protestujący, widać m.in. napisy: "Prosimy, ustąp. Mamy co robić", czy "Babisz do kosza".

Cały protest to zwieńczenie organizowanych w ostatnim czasie antyrządowych wystąpień. Te niedzielne miały miejsce na tzw. Letenskich Błoniach.

Obszerna relacja telewizji ČT24 z tego wydarzenia jest dostępna tutaj:

Zmiana szefa MSW wywołała burzę

Przypomnijmy, że czeskie media poinformowały, iż Babisz jeszcze jako biznesmen dopuszczał się łamania prawa. Zdaniem dziennikarzy, zdefraudował m.in. unijną dotację na budowę hotelu i ośrodka konferencyjnego w okolicach Pragi.

"Iskrą, która doprowadziła do wybuchu takiego niezadowolenia, była zmiana na stanowisku ministra spraw wewnętrznych, która nastąpiła natychmiast po wydaniu przez policję oświadczenia, z którego wynikało, że szef rządu powinien zostać postawiony w stan oskarżenia" - informuje TVP Info.

Premier konsekwentnie zaprzecza oskarżeniom, mobilizuje swoich zwolenników i podkreśla, że nie zamierza podać się do dymisji.

Źródło: TVP Info

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu