David Goodall przeżył 104 lata i postanowił umrzeć. Naukowiec poddał się eutanazji w Szwajcarii

Botanik z Australii nie był śmiertelnie chory. David Goodall zdecydował się na zakończenie swojego życia, bo - jak tłumaczył - był już zmęczony.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | GEORGIOS KEFALAS

David Goodall zmarł o godzinie 12.30 w szwajcarskim mieście Bazylea. Tuż przed śmiercią zagrał na pianinie "Odę do radości" Ludwika van Beethovena. Ostatni posiłek naukowca z Antypodów składał się z ryby z frytkami, a na deser zjadł sernik.

Botanik przyjechał specjalnie do Szwajcarii, by zakończyć życie. Założyciel Exit International, szwajcarskiej grupy, która pomaga poddawać się eutanazji, poinformował, że Goodallowi podano środek, który go uśmiercił.

Dostał wlew z barbituranu Nembutal - powiedział Philip Nitschke.

Naukowiec z Australii był zaskoczony rozgłosem, jaki zyskał w mediach. W ostatnim wywiadzie nie ukrywał jednak, że jest pewien podjętej decyzji - podaje BBC News.

Nie chcę już dłużej żyć. W moim wieku chciałoby się mieć swobodę wyboru momentu odejścia, wyboru śmierci we właściwym czasie - powiedział 104-latek dziennikarzom dzień przed śmiercią.

Obraz
© PAP/EPA | GEORGIOS KEFALAS

Botanik był niezadowolony z konieczności wyjazdu do Szwajcarii. Mówił, że chciałby poddać się eutanazji w Australii, ale tylko w jednej prowincji tego państwa dozwolona jest pomoc w zakończeniu życia, z zastrzeżeniem, że dotyczy to śmiertelnie chorej osoby. Tymczasem szwajcarskie prawo zezwala na to już od 1942 roku pod warunkiem, że osoba pomagająca w odejściu ze świata nie ma w tym prywatnego interesu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 31.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 31.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Łzy zamiast zabawy. Zamordowaną Edytę pochowano w sylwestra
Łzy zamiast zabawy. Zamordowaną Edytę pochowano w sylwestra
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje