aktualizacja 

Debata o polskiej demokracji. Konserwatyści i nacjonaliści górą

130

Premier Beata Szydło odpowiadała na pytania europosłów dotyczące zmian w ustawach o Trybunale Konstytucyjnym i mediach publicznych. Prezentujemy najciekawsze wypowiedzi zagranicznych eurodeputowanych oraz wybrane komentarze polskich komentatorów.

Debata o polskiej demokracji. Konserwatyści i nacjonaliści górą
(PAP, Patrick Seeger)

Dyskusja była zacięta. W większości przemawiali europosłowie broniący decyzji rządu premier Beaty Szydło, toteż głos wsparcia reform Prawa i Sprawiedliwości był bardziej słyszalny, niż zdania krytykujące obecną władzę. Zgadzają się z tym niektórzy publicyści.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Mimo tego zdania polityków były podzielone. Niepokój związany z ewentualnym łamaniem konstytucji przez polskie władze wyrażali głównie eurodeputowani z partii Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów oraz Ludowej Partii Liberałów. Zrzeszeni w nich politycy nie przebierali w słowach.

Jestem dziennikarką i uważam, że nowa ustawa jest zła dla mediów w Polsce - mówiła Tanja Fajon z S&D.

Działania polskiego neonacjonalistycznego rządu stoją w sprzeczności z projektem europejskim - mówiła Barbara Spinelli, była włoska dziennikarka, a obecnie eurodeputowana.

Polska to ważna część Europy. Podstawowe prawa człowieka muszą być chronione wszędzie, w każdym kraju członkowskim. Nie chcemy efektu domina. Ale hipokryzją byłoby, gdybyśmy nie spojrzeli na podobne wydarzenia na Węgrzech - powiedziała Cecilia Wikstrom, przedstawicielka liberałów.

Proponuję powołanie zespołu obserwatorów mediów - powiedział w PE Patrick Le Hyaric z Francji.

Wierzę w polskie społeczeństwo, które nie dopuści do tego, by Polska była rządzona w sposób autorytarny - powiedziała Rebecca Harms, współprzewodnicząca frakcji Zielonych i Wolnego Sojuszu Europejskiego.

System jest prosty. Wyznaczyli państwo trzech, a właścicie pięciu sędziów do Trybunału. Wobec trzech wyznaczyli sobie państwo prawo weta. Uznała pani to za zupełnie normalne. Powiedziała pani, że Platforma Obywatelska popełniała błędy. Ale to pani została wybrana i nie powinna pani popełniać takich samych błędów, jakie popełniła już Platforma Obywatelska. Co jeśli Komisja Wenecka wyda negatywną opinię? Czy pani się zastosuje do niej? - zapytał Beatę Szydło Guy Verhofstadt, były premier Belgii i europoseł z frakcji liberalnej.

Nie uspokoiło mnie to, co pani powiedziała, że rząd zapewni obiektywność mediów. To tak, jakby lis kontrolował obiektywność kur w kurniku. Nie chodzi o Polskę, ale o rząd Polski - powiedział Esteban Gonzalez Pons z Partii Ludowej.

Bardzo wyraźny głos zabrali również obrońcy polskiego rządu. Krytykowali oni sam fakt dzisiejszego spotkania, współczesną rolę instytucji unijnych, a niektórzy, jak np. Janusz Korwin-Mikke domagali się zniszczenia Unii Europejskiej.

Pragnę przekazać wyrazy szacunku za stawienie się pani premier Szydło przed tą groteskową inkwizycją. Martin Schulz powinien przeprosić za swój "błąd" nazwania Polski krajem zmierzającym w stronę Rosji Putina - mówił Hans-Olaf Henkel z frakcji ECR.

Nie chcemy przedwczesnego osądzania Polski, ale jej los nie jest nam obojętny - powiedział Josef Weidenholzer z Austrii.

Atak na Polskę, to atak na europejski system demokratyczny - powiedział Jean-Luc Schaffhauser reprezentant skrajnie nacjonalistycznego francuskiego Frontu Narodowego.

Co przeszkadza tak naprawdę KE? Że partia, która nie lubi obecnego kształtu UE wygrała wybory? Skandaliczna ingerencja w sprawy suwerennego państwa - powiedział Petr Mach z czeskiej Partii Wolnych Obywateli i zakończył wystąpienie w języku polskim mówiąc: "jestem Polakiem".

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić