Dostał zwykły syrop na kaszel. Blizny zostaną na całe życie

16

14-miesięczny Finley Kirwan z Southampton dostał wysokiej gorączki i nie mógł oddychać. Zwykły syrop na kaszel doprowadził do tego, że jego mały organizm musiał walczyć o życie.

Dostał zwykły syrop na kaszel. Blizny zostaną na całe życie
(Pixabay.com, CC0 Public Domain)

Chłopczyk dostał poważnej reakcji alergicznej na popularną substancję przeciwbólową. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Miał problemy z przełykaniem, jego oddech był spłycony, a temperatura ciała była niebezpiecznie wysoka.

*Maleństwo dostało wysypki. *Jego ciało zrobiło się czerwone, zaczęły pojawiać się liczne pęcherze. Ból był tak ogromny, że Finleyowi podawano morfinę, co dwie godziny zmieniano opatrunki. Był bliski śmierci – czytamy w brytyjskim dzienniku „Mirror”.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

*Lekarze dopiero po czterech dniach ustalili, co się stało. *U dziecka zdiagnozowano zespół Stevensa-Johnsona, czyli rumień wielopostaciowy. Okazało się, że jego organizm źle zareagował na ibuprofen, który znajdował się w syropie na kaszel, Calprofen.

*Historia chłopca ma być przestrogą dla innych. *Jego rodzice, Danielle Hart i Dan Kirwan, chcą by inne matki i ojcowie nie bagatelizowali żadnych nietypowych objawów u swoich dzieci, bo nigdy nie wiadomo, jakie choroby mogą się za nimi kryć. Stan Finleya się ustabilizował, ale blizny prawdopodobnie pozostaną na zawsze.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić