Dziecko nie przeżyło tortur i gwałtów. Kat 6-latki miał 14 lat

321

6-letnie dziecko zginęło oddane "pod opiekę" 14-letniego chłopaka. Nastolatek po 4 latach przyznał się do wielokrotnego zgwałcenia dziewczynki, której miał strzec. Dziecko było również wymyślnie torturowane przez chłopaka. Dziś oprawca ma 18 lat. Najbliższe 30 lat spędzi w więzieniu.

Dziecko nie przeżyło tortur i gwałtów. Kat 6-latki miał 14 lat
(Shelby County Jai)

Do makabrycznej zbrodni na małym dziecku doszło w grudniu 2015 roku. Antonio Evans ze stanu Tennessee miał wówczas 14 lat i przebywał w rodzinie zastępczej. Miał kilkoro przybranego rodzeństwa, w tym 6-letnią Destiny.

Antonio opiekował się pod nieobecność matki. Wtedy zaczął wyżywać się na dwójce młodszych dzieci. Przez trzy dni okrutnie je torturował. Bił pasem i pięściami, biczował, kopał, zamykał same w pokoju i groził śmiercią.

Swoją 6-letnią przybraną siostrę wielokrotnie zgwałcił. Kiedy dziecko zostało odnalezione, ciągle wymiotowało i mdlało. Dziewczynka została natychmiast zabrana przez pogotowie.

Zobacz także: Zobacz także: #ToNieJestZgoda: Najbardziej bulwersujące wymówki gwałcicieli

Oprawca dziecka przyznał, że tortury trwały kilka dni. Nie zdarzyły się po raz pierwszy. Antonio już wcześniej wyżywał się na dzieciach, ale w mniej brutalny sposób. Groził im później, że je zabije, jeśli komuś o tym powiedzą.

Dziecko nie przeżyło gwałtów i tortur

W szpitalu lekarz orzekł, że dziecko ma uszkodzoną wątrobę, mózg i pochwę. Miała także liczne rany na plecach i poważny uraz kości miednicy. W kilku miejscach na jej ciele odnaleziono odciski butów. Chłopak prawdopodobnie na niej stawał. Z powodu doznanych obrażeń Destiny po kilu dniach zmarła.

Evans został oskarżony o wykorzystywanie seksualne dzieci i morderstwo. Przez lata nie przyznawał się do winy. Dokonał tego dopiero teraz. Pozostanie w więzieniu przez kolejne 30 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić