Michał Nowak
Michał Nowak| 

Dziś w TV dobre polskie kino wojenne

44

Podczas największego święta polskiego kina, czyli Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni obsypano ją nagrodami. "Obława" przypadła do gustu i widzom i krytykom. Niestety film nie został dobrze rozreklamowany i w kinach przeszedł bez echa. W poniedziałek nadarza się okazja, by go nadrobić.

Marcin Dorociński w filmie "Obława"
Marcin Dorociński w filmie "Obława" (Materiały prasowe)

Nastawcie nagrywarki. Zdobywca czterech nagród na Festiwalu w Gdyni był jednym z najciekawszych polskich filmów 2012 r. "Obława" Marcina Krzyształowicza to połączenie partyzanckiej ballady, demonstrującej prawdziwe oblicze okupacji z thrillerem w realiach drugiej wojny światowej.

Trzy powody, dla których warto zobaczyć ten film. "Obława" to przede wszystkich świetni aktorzy. Marcin Dorociński, Maciej Stuhr, Sonia Bohosiewicz i Weronika Rosati zdecydowanie mają tutaj co zagrać. Produkcja jest ciekawe również pod względem samej budowy. Reżyser umiejętnie odsłania przed nami kolejne elementy opowieści do końca trzymając widza w napięciu. Warto obejrzeć ją również dlatego, że we współczesnym polskim kinie ciekawych filmów wojennych nie produkcja się zbyt często.

*Główny bohater stoi na czele grupy polskich partyzantów. *Musi stawić czoła nie tylko nazistom i zdrajcom ojczyzny, ale przede wszystkim demonem przeszłości.

"Obława", TVP Kultura, 23:45

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Marcin Dorociński o psiej doli aktora
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić