Kim Dzong Un nie znalazł czasu dla sekretarza stanu USA. Pojechał sadzić ziemniaki

Mike Pompeo przebywał w Korei Północnej od piątku do soboty. Miał nadzieję spotkać się z Kim Dzong Unem, ale do rozmów nie doszło. Teraz państwowe media w Korei Północnej ujawniły, czym dyktator był zajęty.

Obraz
Źródło zdjęć: © KCNA

Państwowa agencja KCNA zdradziła, że Przewodniczący był na północy kraju. Kim Dzong Un pojechał nad chińską granicę, by odwiedzić gospodarstwo uprawy ziemniaków w powiecie Samjiyŏn. Nie podano dokładnie, kiedy wizyta się odbyła, jednak ze słów prawej ręki Kima wynika, że przywódca Korei Północnej "badał kartofle" w czasie, gdy w Pjongjangu czekał na niego sekretarz stanu USA.

Dyktator nie ograniczył się jedynie do obrzucenia okiem plantacji. Jak to ma w swoim zwyczaju, udzielił wskazówek pracownikom gospodarstwa. Nauczał, jak sadzić różne odmiany ziemniaka. Instruował, że trzeba wprowadzać smaczniejsze gatunki warzywa. A na koniec zrobił wykład, jak podnieść jakość produkcji.

To nie była tylko gospodarska wizyta, miała też wymiar ideologiczny. Gospodarstwo leży blisko góry Paektu, która w mitologii komunistów jest miejscem narodzin ojca Kim Dzong Una - Kim Dzon Ila. W rzeczywistości przyszedł on na świat niedaleko Chabarowska w ZSRR. Przewodniczący nazwał to miejsce "świętą krainą rewolucji".

Obraz
© KCNA

Szef amerykańskiej dyplomacji musiał zadowolić się innym rozmówcą. Podczas gdy Kim bawił na północy kraju, w Pjongjangu Mike Pompeo spotkał się z Kim Yong Cholem. Pełni on wiele istotnych funkcji w strukturach partii komunistycznej i administracji państwowej. Jest uznawany za prawą ręką Kim Dzong Una, któremu towarzyszył podczas szczytu z Donaldem Trumpem w Singapurze. To właśnie Kim Yong Chol poinformował w zeszłym tygodniu delegację z Seulu, że dyktator jest nieobecny w stolicy, bo pojechał na prowincję.

Przez siedem dni w mediach państwowych było cicho o Kimie. To niespotykana przerwa w informowaniu o poczynaniach północnokoreańskiego przywódcy, który jest głównym tematem "newsów" każdego dnia. Za to opublikowane dzisiaj przez KCNA sprawozdania z jego podróży są nadzwyczaj szczegółowe, co wcześniej bywało rzadkością.

Obraz
© KCNA

Pompeo musiał opuścić Koreę bez spotkania z Kim Dzong Unem. Tuż po jego wyjeździe państwowe media zaczęły wieszać psy na sekretarzu stanu. Zarzuciły Amerykanom, że Pompeo przyjechał z "jednostronnymi i gangsterskimi" żądaniami odnośnie denuklearyzacji Korei Północnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?