Kolejny cios w ISIS. "Gigant" nie żyje

Mohammed Reza Haque, znany morderca ISIS i następca "Jihadi Johna" zginął w Syrii. Dżihadysta zginął w bitwie pod Baghouz lub niedługo później wraz ze swoją żoną. Przez lata był ochroniarzem kaznodziei Anjem Choudarego.

39-letni Mohammed Reza Haque zginął w Syrii. Był znany jako Jihadi Giant.
Źródło zdjęć: © twitter.com
Dagmara Smykla-Jakubiak

Brytyjskie służby triumfalnie ogłosiły śmierć jednego z największych katów ISIS. 39-letni Mohammed Reza Haque znany jako "Jihadi Giant" i "nowy Jihadi John" został zabity w bitwie pod Baghouz lub zmarł niedługo później w wyniku odniesionych obrażeń. Prawdopodobnie razem z nim zginęła jego żona.

Był oddanym zwolennikiem Anjem Choudarego. W 2010 roku brał udział w wiecu islamistów skandujących "płońcie brytyjscy żołnierze, płońcie w piekle", został wtedy aresztowany. Od 2011 roku pełnił funkcję nieformalnego ochroniarza znanego kaznodziei dżihadystów. Od tego czasu był obserwowany przez policję i MI5.

Udało mu się opuścić Londyn i uciec do Syrii w 2014 roku. Stamtąd Haque wzywał innych do pójścia w jego ślady i przyłączenia się do ISIS. Uważa się, że po śmierci "Jihadi Johna" zajął jego miejsce jako jeden z głównym katów ISIS.

Zobacz też: Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo ciężarnej żony

W styczniu 2016 roku został zidentyfikowany jako jeden z pięciu zabójców. Na filmie propagandowym zamaskowani mężczyźni zabili pięciu rzekomych szpiegów, strzelając im w tył głowy na syryjskiej pustyni. W grudniu tego samego roku Haque został nagrany w czasie egzekucji innego jeńca.

Eksperci alarmują, że jego stary przyjaciel Choudary wciąż rekrutuje radykalnych islamistów. Były prawnik, który w młodości nie stronił od alkoholu i narkotyków, został w październiku zwolniony z więzienia. Odbył mniej niż połowę swojego 5,5-letniego wyroku za zachęcanie do dżihadu - przypomina "Daily Mail".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy