Kolejny niewypał Kim Dzong Una. Militarna mistyfikacja

Cała Korea Północna świętowała udaną próbę wystrzelenia nowego pocisku nuklearnego. Południowi sąsiedzi studzą jednak entuzjazm. Seul ujawnił właśnie, że tak naprawdę próba zakończyła się porażką.

Kolejny niewypał Kim Dzong Una. Militarna mistyfikacja
(East News, KNS)

Balistyczna rakieta wystrzeliwana z łodzi podwodnej miała być nową bronią Kim Dzong Una. Testy przeprowadzono w maju i miały się zakończyć, według władz, wielkim sukcesem. Najnowsze informacje pochodzące z Seulu sugerują jednak, że ówczesny pokaz siły zakończył się porażką.

Nic nie wskazuje na to, żeby pocisk kiedykolwiek wzbił się w powietrze. Widziano tylko fragmenty jego zabezpieczającej osłony, więc jest bardzo prawdopodobne, że był to niewypał – twierdzi źródło z południowokoreańskiego rządu, cytowane przez agencję informacyjną Yonhap.

Niedawne testy broni, które przeprowadzała Korea Północna, wzbudziły niepokój całego świata. Stany Zjednoczone i Korea Północna zaczęły analizować sytuację, przygotowując się na wypadek, gdyby miały nastąpić znaczne postępy w północnokoreańskiej zbrojeniówce, Tym bardziej, że wódz Kim Dzong Un zapowiadał ostatnio wdrażanie programu nuklearnego.

Przedstawiciele amerykańskiej armii także powątpiewają w nagły rozwój militarny Północnej Korei. Zarówno oni, jak i prywatni eksperci do spraw broni, którzy widzieli zdjęcia z domniemanego wystrzelenia rakiety twierdzą, że cała akcja była najpewniej sfałszowana.

Pocisk mógł przelecieć co najwyżej 150 metrów, a wystrzelono go nie z łodzi podwodnej, ale z podwodnej barki. Miną lata, zanim inżynierowie pracujący dla Kim Dzong Una opracują technologię zdolną wystrzelić taki pocisk - twierdzi wysoko postawiony amerykański wojskowy.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić