aktualizacja 

Komunikat o zagrożonej Sofii to fałszywka? Coraz więcej pytań

1

Amerykańska ambasada w Sofii otrzymała informację, że autobusy kursujące w okolicy hotelu Pliska mogą być zagrożone. Władze Bułgarii stanowczo zdementowały opublikowany przez Amerykanów na Facebooku komunikat.

Komunikat o zagrożonej Sofii to fałszywka? Coraz więcej pytań
(Google Street View)

Bułgarskie władze ogłosiły, że komunikat był fałszywy. Wyjaśniono, że jego powodem był osobisty zawód na tle miłosnym, ale nie podano szczegółów. Pracownicy amerykańskiej ambasady wstrzymali się od komentarzy.

Sposób, w jaki dyplomaci USA ujawnili informację uzyskaną od bułgarskich dyplomatów jest absolutnie niedopuszczalny i niewłaściwy - czytamy w Reuters fragment oświadczenia premiera Bułgarii, Boiko Borisova.

Ochrona policji w okolicach hotelu Pliska została podobno zwiększona. Mimo, że ministerstwo spraw wewnętrznych Bułgarii ogłosiło, że informacje o zagrożeniu nie są dostecznie wiarygodne, to ta część bułgarskiej stolicy była prawdopodobnie przez pewien czas pilnowana przez zwiększoną liczbę policjantów. Autobusy jednak kursowały normalnie.

Wzmożone środki bezpieczeństwa są skutkiem wtorkowych zamachachów w Brukseli. Jak czytamy w rmf24 wszystkie bułgarskie lotniska, dworce oraz stacje metra w Sofii są pod szczególną ochroną mającą zapobiec ewentualnym atakom terrorystycznym.

Nie przegap

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić