Jan Muller| 
aktualizacja 

Koniec afery podsłuchowej. Więzienie dla Marka Falenty

98

Biznesmena skazano na 2,5 roku bezwzględnego więzienia. Prokuratura żądała 540 tys. grzywny i 1,5 roku.

Koniec afery podsłuchowej. Więzienie dla Marka Falenty
(TOMASZ OZDOBA / NEWSPIX.pl)

*Podsłuchujący kelnerzy też są winni. *Konrad L. dostał wyrok 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i grzywnę. Łukasz N. musi zapłacić 50 tys. na cel społeczny. W jego przypadku sąd na wniosek prokuratury odstąpił od kary, bo N. współpracował ze śledczymi. Czwarty z oskarżonych, Krzysztof R., otrzymał wyrok taki sam jak L., informuje tvn24.pl.

W wyniku afery podsłuchowej wyciekły nagrania rozmów znanych polityków. Biznesmen zlecał je od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. Ich ujawnienie doprowadziło do kryzysu w rządzie Donalda Tuska. Pokrzywdzonymi w sprawie i występujący o więzienie dla Falenty byli szef MSZ Radosław Sikorski oraz były minister finansów Jacek Rostowski. Reprezentował ich Roman Giertych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Maksymalnym wyrokiem w tej sprawie mogły być 3 lata więzienia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Marek Falenta twierdzi, że działał z pobudek patriotycznych.

Informowałem polskie służby, narażając się rządzącym, niezależnie od tego, kto rządził. I nigdy nie oczekiwałem niczego w zamian. Czuję się opuszczony przez państwo polskie - powiedział po ostatnim posiedzeniu przed ogłoszeniem wyroku.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić